Mecz Gwiazd A klasy to niezwykłe wydarzenie, które zyskuje coraz większą popularność w środowisku piłkarskim. Historia jego organizacji sięga 2019 roku. Jednak przed tym pomysłem, powstała strona internetowa Piłkarska Klasa A grupa słubicka. Pomyślność i rosnące zainteresowanie stroną skłoniły Łukasza Najdera, do zorganizowania Meczu Gwiazd. Od tego czasu odbyły się już cztery edycje, kolejno w Boczowie, Kostrzynie, Lubiechnii Wielkiej i Słubicach, a wkrótce odbędzie się piąta w Górzycy. O historii Meczu Gwiazd, o kryteriach doboru zawodników, o planach i działalności rozmawiamy z pomysłodawcą Łukaszem Najderem.
Renata Hryniewicz: Jaka jest historia organizacji meczów gwiazd a klasy?
Łukasz Najder: Pierwszy Mecz Gwiazd rozegrano w 2019 roku w Boczowie, ale zanim wpadłem na ten pomysł najpierw powstała strona Piłkarska klasa A grupa słubicka. Projekt powstał spontanicznie, bo od pomysłu do założenia strony minął zaledwie dzień. Z czasem zauważyłem, że strona cieszy się coraz większym zainteresowaniem dlatego poszedłem krok dalej i tak powstał Mecz Gwiazd. Za nami cztery edycje kolejno w Boczowie, Kostrzynie, Lubiechni Wielkiej, Słubicach i niebawem piąta w Górzycy.
Skąd pomysł na takie wydarzenie?
Była to spontaniczna decyzja, która okazała się strzałem w dziesiątkę. Najtrudniejszym momentem jest zawsze znalezienie sponsorów, którzy chcą wesprzeć wydarzenie, bo wiemy, że nie wszystkim żyje się teraz łatwo. Na pewno wpływ na taką decyzję miał fakt, że sam grałem w tej lidze dekadę i brakowało takiego wydarzenia w naszej A klasie. Kolejnym, choć zauważonym po czasie plusem jest integracja kibiców i piłkarzy klubów, które na co dzień walczą ze sobą w lidze. Kiedy widzę radość kibiców na trybunach i w szatni zawodników z obecności w tym wydarzeniu myślę, że pięć lat temu podjąłem słuszną decyzję.
Kto jest jego pomysłodawcą?
Nieskromnie mówiąc ja sam. Zakładając stronę było wiele obaw czy jest to potrzebne, jaki będzie odbiór. Na szczęście wszystko poszło zgodnie z planem. Oczywiście pojawiają się czasem głosy krytyki, ale staram się tym nie przejmować, nie myli się tylko ten, co nic nie robi.
Jakie są kryteria doboru zawodników, którzy mają zagrać w meczu gwiazd?
O ile w pierwszej edycji sam dokonywałem wyboru najlepszych moim zdaniem zawodników, tak od drugiej edycji nominuje dwóch trenerów z zespołów z całej ligi, a oni spośród wszystkich grających w naszej grupie zawodników wskazują ich zdaniem tych, którzy na udział w meczu najbardziej zasłużyli.
Czy organizatorzy zapewniają jakieś nagrody lub wyróżnienia dla najlepszych zawodników meczu?
Tak, warto wziąć udział w Meczu Gwiazd z wielu powodów, a jednym z nich są nagrody. Każdy zawodnik otrzymuje pamiątkowy medal za udział w wydarzeniu. Pod koniec sezonu trenerzy dokonują wyboru najlepszego zawodnika, bramkarza oraz odkrycia sezonu. Przeważnie zwycięzcy każdej z kategorii grają w Meczu Gwiazd. Dobry występ w meczu też nie zostaje niezauważony, bo najlepiej spisujący się gracz otrzymuje statuetkę najlepszego zawodnika Meczu Gwiazd.
Jak często organizowane są te mecze gwiazd A klasy i jak są one promowane wśród kibiców?
Jest to impreza cykliczna organizowana zawsze na koniec sezonu, czyli w okolicach końca czerwca lub początku lipca. Z racji, że głównymi źródłami dojścia do kibiców są media społecznościowe dużą wagę przykładam do Facebooka, Instagrama i trochę mniejszą do TikToka. Na samym „fejsie” obserwuje nas ponad 2 tysiące ludzi, co jak na mocno ograniczoną grupę odbiorców (kibice drużyn grających w lidze) uważam za doskonały wynik. Dodatkowo zapowiedzi w mediach przynoszą dodatkowe osoby, do których dociera ta informacja.
Jakie są plany i cele charytatywne związane z tym wydarzeniem?
Od początku projektu współpracujemy ze słubicką Fundacją Grupy Pomagamy. Dawno temu złapałem świetny kontakt z Prezesem Fundacji Aleksandrą Wypij, a nasza współpraca nie kończy się jedynie na Meczu Gwiazd. W każdym roku cel jest inny, a z racji tego, że wielokrotnie mogliśmy liczyć na OSP Słubice w tym roku pieniądze zostaną przeznaczone na wujka dobrze znanego Łukasza Skorka, który uległ wypadkowi. W ten sposób możemy się odwdzięczyć za wszelkie dobra, jakie do tej pory od straży otrzymaliśmy.
Dlaczego Górzyca?
Co roku miejsce wydarzenia jest inne. Jeszcze przez czwartą edycją wiedziałem, że jubileuszowa odbędzie się w Górzycy, a wielki wpływ na to miał Jarosław Mazurek, z którym poznałem się właśnie po założeniu strony. Jarek to człowiek, na którego zawsze można liczyć i jako jedyny ma swoją nagrodę, bo to właśnie on wymyślił kategorię objawienie sezonu. Dodatkowym atutem Górzycy jest piękny stadion i liczba miejsc dla kibiców, które mam nadzieje wypełnią się do końca 24 czerwca.
Zwycięzcy poprzednich edycji?
Ciężko odpowiedzieć na to pytanie, bo przeważnie zespoły są mieszane. Wyjątkiem była druga edycja kiedy to gwiazdy A klasy zagrały z miejscową Celulozą. Niestety jeśli dobrze pamiętam gospodarze ograli nas niemiłosiernie bodajże 9-2. Rok temu w pojedynku zespołów trenera Ernesta Urmana i Tomasza Koszeli górą był ten pierwszy wygrywając 3-0. Więcej wyników niestety nie pamiętam.
Wróćmy na chwilę do pomysłodawcy wydarzenia, czyli do Pana. Skąd pasja do piłki nożnej?
To była pasja od małego. Swoją przygodę z piłką rozpocząłem w wieku ośmiu lat w UKS Polonia Słubice, w której występowałem aż dziesięć lat. Następnie przeniosłem się do SKP Słubice, a zaliczyłem także roczny epizod w Juwenii Boczów. Niestety problemy zdrowotne nie pozwoliły na kontynuację mojej przygody i choć kilka razy próbowałem wrócić to ból okazał się silniejszy. Myślę, że to miało duży wpływ na powstanie strony, bo piłka to pasja, która zostanie pewnie do końca życia, choć pewnie w trochę innej postaci…
