
Edyta Danicka podczas sesji Rady Gminy Górzyca oficjalnie pożegnała się z posadą kierownika Ośrodka Pomocy Społecznej. Podziękowania i słowa uznania płynęły z różnych stron, świadcząc o niezwykłym wpływie, jaki Danicka miała na lokalną społeczność.
Edyta Danicka zaczęła swoje wystąpienie od wspomnień o początkach kariery, kiedy objęła stanowisko 1 kwietnia 1998 roku, nie znając jeszcze wyzwań, jakie przed nią staną.
– Po wszystkich tych latach mogę śmiało powiedzieć, że była to niesamowita podróż, która pozwoliła mi się rozwijać i ukształtować – podkreśliła.
Wspominając trudne chwile, opowiedziała o spotkaniu z ówczesnym wójtem Tomaszem Kowalczykiem, które stało się dla niej punktem zwrotnym.
– Po trzech latach pełnienia funkcji kierownika, zostałam wezwana przez ówczesnego wójta, Tomasza Kowalczyka, który stwierdził, że nie spełniam jego oczekiwań. Zaskoczona zapytałam, o jakie oczekiwania chodzi, ponieważ wcześniej ich nie określaliśmy. Wówczas usłyszałam, że brak jest zaangażowania i aktywności, a działalność ośrodka to jedynie wydawanie decyzji i pieniędzy, co nie zadowala ludzi – wspominała podczas sesji.
Wtedy ona młoda, ambitna dziewczyna wracając z „wójtowego” dywaniku z płaczem postanowiła działać. Już wiedziała, co ma robić. Od razu napisała dwa projekty „Przepis na przyjaźń” i „Lato bez granic”, jeden dla seniorów, drugi dla dzieci. Ku jej zdziwieniu oba projekty zostały zaakceptowane. Okazało się, że pieniądze na projekty będą, ale nie ma ludzi, z którymi może je zrealizować. Zadzwoniła do sołtysowej Górzycy Stanisławy Frącali i poprosiła o pomoc. Tak powstał Klub Seniora, który świetnie funkcjonuje do dziś.
– Dalej śpiewamy, działamy i dodajemy sobie życia do lat. Jesteśmy jedną rodziną – mówiła pani Edyta.
W strukturze Ośrodka Pomocy Społecznej funkcjonował również Środowiskowy Dom Samopomocy dla 10 osób. W 2005 roku, gdy powstały również Warsztaty Terapii Zajęciowej, większość uczestników przeszła do nowej placówki.
– Stanęłam wtedy przed wyzwaniem, jak dalej rozwijać naszą działalność i wspomina.
Nie było łatwo, bo w ówczesnym budynku OPS brakowało miejsca na takie inicjatywy. Wtedy zwróciła się do wójta o pomoc. I tak obiekt po byłej strażnicy stał się siedzibą OPS, prawdziwym Środowiskowym Domem Samopomocy, zdolnym pomieścić 20 osób, miejscem spotkań seniorów, salą prób dla zespołu. Tu też właśnie, obok budynku głównego, w byłym garażu, powstała świetlica Kontrasty, która obecnie organizuje mnóstwo zajęć dla dzieci i młodzieży.
– Plan był ambitny, ale udało się go zrealizować – mówi pani Edyta.
Wszystkie te projekty stały się modelowymi przykładami opieki społecznej.
– Dziś to miejsce, które naprawdę dla wielu osób stało się drugim domem – mówiła Danicka, nie kryjąc dumy.
Wzruszenie i uznanie dla działalności Edyty Danickiej przekazali także uczestnicy sesji, seniorzy, którzy przyszli na sesję by podziękować swojej mentorce, a także wiele innych osób, które chciały pokazać, że doceniają panią Edytę. Pomimo zmian i nowego stanowiska szefowej Środowiskowego Domu Pomocy Społecznej, jej wkład i poświęcenie na zawsze wpisują się w historię Górzycy.
– Odchodzę z OPS ale nadal będę pracować na rzecz i dla dobra swoich mieszkańców- podkreśla.
Wzruszające słowa do Edyty Danickiej skierował także obecny wójt, Tomasz Stupienko.
– Jest pani wyjątkową postacią, aniołem, który walczy o dobro seniorów, o środowisko, o ludzi potrzebujących pomocy. Wiemy, że zawsze można na panią liczyć. Mówi się, że coś się kończy, coś zaczyna, ale ja w takie stwierdzenie nie wierzę, bo cały czas coś się dzieje. Pani teraz po prostu przejmuje tylko inny ster. Dziękuję za współpracę – powiedział Stupienko, podkreślając nieoceniony wkład Danickiej w życie gminy.

Czytaj też: Psy ze schroniska „Kolebka Słońca” pod Górzycą czekają na adopcję