Pomóżmy Kacperkowi w walce z autyzmem i padaczką
Pomóżmy Kacperkowi w walce z autyzmem i padaczką

Kacper Kondratowicz, pięcioletni chłopiec z Sądowa (gm. Cybinka), zmaga się z autyzmem dziecięcym i padaczką. Jego codzienność to nie beztroska zabawa, lecz ciągła walka o pełnosprawność, komunikację i samodzielność.

Dla rodzica patrzenie na trudną codzienną walkę swojego dziecka jest bardzo bolesne. Niełatwo pogodzić się z tym, że maleństwo od samego początku mierzy się z przeszkodami, które przerosłyby niejednego dorosłego.

Tak jest w przypadku Kacpra Kondratowicza, pięcioletniego chłopca, u którego zdiagnozowano całościowe zaburzenia rozwoju oraz padaczkę. Mimo że na co dzień Kacperek jest pogodnym i pełnym energii dzieckiem, choroba każdego dnia odbiera mu coraz więcej, głównie zdolności komunikacyjne i samodzielność.

– Pierwsza diagnoza została postawiona, gdy Kacperek miał 3 lata: autyzm dziecięcy, a w wieku 1,5 roku padaczka. Byliśmy załamani, ale pogodziliśmy się z diagnozą. Kochamy i wszyscy się wspieramy, choć naprawdę nie jest łatwo – mówi mama chłopca, Agata Szymańska.

W 7. miesiącu życia rodzice zauważyli pierwsze niepokojące objawy. Teraz Kacperek ma problemy z samodzielnym jedzeniem, nie potrafi mówić, a jego komunikacja ogranicza się do gestów i emocji. Często zdarzają się też ataki autoagresji i napady padaczkowe.

Kacperek bardzo chce się komunikować, ale kiedy nie potrafi, złości się, płacze i zamyka w sobie. Najbardziej boli bezsilność, strach i codzienna walka o to, by jego świat nie zamknął się całkowicie – dodaje mama.

Badanie może dać odpowiedź i zaplanować leczenie

Obecnie Kacper uczęszcza na zajęcia logopedyczne oraz rehabilitację, a w planach są kolejne turnusy i szczegółowe badania genetyczne WES, które mogą dać odpowiedź, dlaczego jego rozwój się zatrzymał i jak można mu najlepiej pomóc.

Badanie WES jest dla Kacpra kluczowe. Bez jego wyników stoimy w miejscu i trudno nam planować dalsze leczenie. Każda forma wsparcia ma dla nas ogromne znaczenie– dodaje pani Agata.

Koszty leczenia, terapii i sprzętu rehabilitacyjnego przewyższają możliwości finansowe rodziny, a koszt prywatnego badania WES jest bardzo wysoki. Na refundację z NFZ trzeba czekać zbyt długo. Dlatego każde wsparcie – zarówno finansowe, jak i emocjonalne – jest dla rodziców na wagę złota.

Rodzice proszą o pomoc

Bardzo prosimy o wsparcie w zebraniu środków m.in. na badanie genetyczne WES – bez jego wyników stoimy w miejscu i trudno nam planować dalszą pomoc dla Kacpra. Będziemy na bieżąco informować o jego stanie i postępach. Z całego serca dziękujemy za każdą formę wsparcia! – mówi mama.

Jak można pomóc?

 Każdy gest przybliża Kacperka do lepszej przyszłości do momentu, gdy będzie mógł w pełni cieszyć się dzieciństwem.

Czytaj też: Odblaskowa Szkoła 2025 w Górzycy – lekcja bezpieczeństwa w remizie strażackiej