Mieszkaniec Cybinki Daniel Krawczyk chce w 4 dni objechać województwo lubuskie. Jego celem jest pomoc w zbiórce pieniędzy na rzecz chorej Józefinki z Ośna Lubuskiego. – Jeśli każdy z członków grupy FB Józefinki wpłaciłby, chociaż 10 groszy za mój przejechany kilometr, w ciągu 4 dni nazbieralibyśmy około 300 tys. zł – mówi D. Krawczyk. Jak Wam się podoba ten pomysł? 

Pomysł na pomoc małej Józefince zrodził się w głowie pana Daniela dokładnie rok temu. Wtedy zaplanował sobie, że w tym roku 1 czerwca wyruszy rowerem w podróż dookoła Polski. Miał zamiar pokonać w 30 dni 3 tys. kilometrów. To się jednak nie uda.

– W lipcu ubiegłego roku zacząłem dość poważnie chorować, co nie pozwoliło mi na taki wysiłek, rozwinęła się też pandemia, straciłem pracę… W styczniu tego roku zacząłem odzyskiwać zdrowie, podjąłem pracę i postanowiłem jednak coś zrobić ze swoją deklaracją – mówi pan Daniel.

Plan jest realny

I tak się stało. Pomimo wszystkich przeciwności, swoją wyprawą pan Daniel chce zebrać co najmniej 300 tys. złotych na rzecz chorej Józefinki z Ośna Lubuskiego. W 4 dni objedzie całe województwo.

– Grupa Facebookowa „Pomóż Józefince usłyszeć świat” liczy ponad 6 tys. osób. Wpadłem na pomysł, że gdyby każdy z grupowiczów wpłacił za przejechany kilometr minimum 10 groszy, a trasa liczy blisko 500 km zebralibyśmy 300 tys. zł. I to jest bardzo realne – podkreśla Krawczyk.

Oczywiście wpłacić może każdy, nie tylko członkowie grupy. Czym więcej osób będzie zainteresowana pomocą, tym większa szansa na szybsze leczenie Józefinki (więcej na temat pomocy Józefince można przeczytać w artykule: Wciąż jest za mało pieniędzy na operacje małej Józefinki z Ośna. Pomożecie?)

Plan wyjazdu

D. Krawczyk swoją czterodniową wyprawę rozpocznie 1 czerwca o godz. 6.00 w Cybince. Zakończy ją 4 czerwca o godz. 18.00 w Słubicach. Trasa: Cybinka- Żagań- Jesionka- Strzelce Krajeńskie- Słubice.

Honorowy Patronat nad tym wydarzeniem objął Wojewoda Lubuski Władysław Dajczak, Patronat Medialny portal IloveSlubice – Całym Sercem dla Powiatu.

Trzymajcie kciuki i przywołując słowa: „Milion zgaszonych świeczek nic nie znaczy, ale jedna zapalona może spowodować, że zapłoną miliony” liczymy wraz z pomysłodawcą akcji na Waszą pomoc.

Czytaj też: Z ośniańskiej wieży codziennie płynie muzyka. Pieśni gra młodzież na trąbkach