?????????????????????????????????????

I Słubicka Wystawa Pojazdów Zabytkowych była strzałem w dziesiątkę. Dopisało dosłownie wszystko, od pogody, poprzez moc atrakcji aż do dziesiątek zabytkowych pojazdów.

Słubicki Plac Bohaterów w niedzielę 12 września zamienił się w pełne atrakcji widowisko, których motywem przewodnim była I Wystawa Pojazdów Zabytkowych. Głównymi organizatorami tego wydarzenia były przez miłośników motoryzacji z Klubu Pasjonatów Motoryzacji i Techniki „Nagar” Słubice i ogólnopolski Klub motocyklowy Nine Six MC Poland na czele z Ryszardem Pawlikiem. Tuż przed godziną 10 imprezę uroczyście otworzyli przedstawiciel organizatorów oraz burmistrz Słubic Mariusz Olejniczak.

W tym momencie koniecznie trzeba dodać, że cała wystawa była zorganizowana w bardzo szczytnym celu, a mianowicie pod hasłem „Moto Krew”. W specjalnym autobusie wszyscy chętni oddawali drogocenne 450 ml swojej krwi. Było tylu chętnych, iż niestety w godzinach wydarzenia nie wszyscy zdążyli to zrobić. Jednak uczyniło to ponad 60 osób, co daje blisko 30 litrów krwi. Klub Nine Six dzięki własnym członkom i sponsorom dodatkowo chciał wynagrodzić wszystkich krwiodawców fundując dla wszystkich nagrody rzeczowe. Warto dodać, że najbardziej drogocenne były nagrody w postaci weekendu w ośrodku w Lubniewicach i 65-calowy telewizor.

Głównymi atrakcjami dla widzów były oczywiście wspaniałe już zabytkowe i samochody, i motory. Licznie przybyli widzowie…ci starsi, którzy z rozrzewnieniem wspominali swoje młode lata, kiedy to na naszych ulicach jeździły warszawy, maluchy, nyski, wołgi czy motory takie jak m.in. WSK (potocznie zwane Wiejskim Sprzętem Kaskaderskim), polskie harleye Junaki, SHL-ki, a także kultowe zza Odry EMZ-ki i Simson-y. Właśnie „Ci starsi” przyprowadzali swoje dzieci i wnuki, które często po raz pierwszy widzieli takie cuda techniki. Natomiast przedstawiciele Nine Six „chwalili” się swoimi ciężkim motocyklowymi krążownikami szos.

– U nas w Słubicach i okolicach jest bardzo wielu pasjonatów motoryzacji, nie mają często czasu, czy środków finansowych aby brać udział w podobnych wydarzeniach w całej Polsce. Jako organizatorzy chcieliśmy właśnie w Słubicach niejako ukłonić się w ich stronę i dać tu na miejscu okazję do pokazania swoich pojazdów i pasji. Dodatkowo żeby pokazać młodym, że można się spełniać w czymś innym. Jeśli chodzi o uczestników i wystawców to dzięki wcześniejszym latom i podobnym imprezom znamy bardzo wiele osób, które chętnie do nas przyjechały. Oczywiście pomogły niezawodne media lokalne. Także zapraszamy, nie jest to nasze ostatnie słowo. Będzie to na pewno impreza cykliczna, być może nawet międzynarodowa.- powiedział Marek Walczak, który wraz z Markiem Półtorakiem i Krzysztofem Kozyrą tworzą trzon Klubu Nagar.

Specjalna scena, a także miejsce przed nią podczas całej wystawy co rusz zapełniała się miejscowymi artystami wokalnymi i tanecznymi. Nie zabrakło dodatkowych stanowisk z odzieżą „tematyczną” związaną oczywiście z pasją motoryzacyjną, punktu spisowego ludności, badania słuchu czy profilaktyki badania piersi. Także wielkim powodzeniem cieszył się namiot z atrakcjami (wata cukrowa, popcorn, malowanie twarzy, farbowanie włosów) niezawodnej Grupy Pomagamy Na deser tego opisu pozostaje bogata oferta kulinarna. Pyszna swojska, prawie jak wojskowa grochówkami, kiełbaski i wszelakie gorące i te trochę mniej napoje. Natomiast pod namiotami zawodowej i ochotniczej straży pożarnej prowadzone były praktyczne zajęcia z udzielania pierwszej pomocy.

Zapytaliśmy także słubiczanina Ryszarda Pawlika najstarszego stażem i jak się okazało, póki co jedynego przedstawiciela Klubu Nine Six z naszego miasta o komentarz.- Nasz Klub liczy ok. 100 członków z całej Polski. Już od wielu lat bierzemy udział w podobnych wydarzeniach, ale tym razem podjęliśmy się i ciężkiego organizacyjnie, i jak się okazało bardzo satysfakcjonującego tego słubickiego wyzwania. Nasi „ludzie” jak zwykle stanęli na wysokości zadania. Duża pomoc napłynęła także ze strony burmistrza Słubic i wszystkich mundurowych służb (Straż Miejska, Policja, Straż Pożarna). Należą im się naprawdę wielkie słowa podziękowania. Termin wrześniowy jest myślę optymalny, choć jego ostateczna data uzależniona była od możliwości przyjechania do nas autobusu do oddawania krwi. Wspaniale dopisała także pogoda, o którą się najbardziej martwiliśmy i oczywiście frekwencja naszych zwiedzających gości. Mogę również obiecać, że zrobimy wszystko żeby z tym wydarzeniem powrócić tu za rok.

Nasz portal „I Love Słubice” był (i jest nadal) patronem medialnym tego wydarzenia. Zachęcamy tych, co byli do odwiedzenia i wyszukania się w naszej obszernej fotogalerii, a tych, co akurat nie mogli być na pl. Bohaterów podziwiania motoryzacyjnych pasji i pozostałych atrakcji.

Zobacz też: Marsz Równości 2021 [DUŻA GALERIA ZDJĘĆ]

[ngg src=”galleries” ids=”169″ display=”basic_thumbnail”]