Ubiegła sobota przyniosła kolejne i zarazem ostatnie tegoroczne zwycięstwo drużyny Daniela Odziemkowskiego. Mecz z sulęcińską Stalą, choć do łatwych nie należał ugruntował pozycję Ilanki jako czołowego zespołu w zakończonej właśnie rundzie jesiennej.
Sobotni mecz w Sulęcinie odbył się jako spotkanie zaległe, który pierwotnie miało zostać rozegrane już 18 października. Ze względu jednak na postępującą pandemię zdecydowano o jego przełożeniu. Co oczywiste, Ilanka uchodziła za zdecydowanego faworyta w tej rywalizacji.
Ale tak łatwo wcale nie było…
Mimo bardzo słabej postawy tej jesieni gospodarze nie zamierzali tanio „sprzedawać skóry”. Do przerwy po bramkach Patelskiego oraz Pawłowskiego przyjezdni „tylko” remisowali. Jakby tego było mało od 22 minuty Ilanka grała w dziesiątkę po tym, jak czerwony kartonik zobaczył Dawid Iwanicki. O zwycięstwie gości zdecydowało jednak zaangażowanie i wola walki zaprezentowane w drugiej połowie spotkania. W 53 minucie przyjezdnych z Rzepina na prowadzenie wyprowadził wspomniany już wcześniej Pawłowski, zaś wynik spotkania na 3-1 ustalił w 82 minucie Lucas de lima Soares. Dzięki świetnej rundzie oraz m.in. zwycięstwu w Sulęcinie Ilanka „przezimuje” na podium IV ligi lubuskiej!
Stal Sulęcin vs Ilanka Rzepin 1-3
Gubińska Carina mistrzem jesieni!
Nie Dąb Przybyszów ani nie Stilon, lecz Carina Gubin kończy rundę jesienną na pozycji lidera. Zespół z Gubina przegrał tej jesieni tylko jeden raz, zaś swoją pozycję przypieczętował remisem 4-4 ze wspomnianym Dębem. Na swoje zaległe spotkanie czeka natomiast jeszcze Spójnia Ośno Lubuskie, która w najbliższą sobotę zagra w Sulęcinie z tamtejszą Stalą.
