W czasie, kiedy wszystkie dzieci i cała młodzież mają wolne, wciąż obowiązuje ich zakaz wychodzenia z domu bez opiekuna. W tym samym czasie wszystkie większe ośrodki wypoczynkowe, które zazwyczaj były w czasie ferii oblegane, walczą o przetrwanie i szukają jakiegokolwiek sposobu, żeby zarobić.

Czy ferie w tym roku w ogóle są potrzebne?
Wielu z nas ma dość nauki w trybie zdalnych. Męczy w niej praktycznie wszystko, od ciągłego siedzenia przed komputerem, przez brak organizacji, aż po całkowity brak zrozumienia nauczycieli i ich niepotrzebną frustrację. Ferie są świetną okazję, żeby od tego odpocząć. Jednak wypadają one zaraz po świętach, w okresie, w którym zupełnie nie są nam potrzebne. W końcu już wcześniej dostajemy trochę ponad tydzień wolnego. Po takim czasie moglibyśmy spokojnie miesiąc popracować, a skumulowane ferie przydzielić na okres, po którym wszyscy znowu byliby zmęczeni. Skoro dzieci i tak nie mogą wyjść z domu, to nie zrobiłoby nikomu wielkiej różnicy.

Skumulowane ferie to brak ferii
Ale nie dla dzieci i młodzieży, którzy na pewno znajdą sposób na mniej lub bardziej pożyteczne wykorzystanie tego czasu. Dotyczy to zwłaszcza branż, które zdążyły już swoje wycierpieć z powodu pandemii. Mowa oczywiście o hotelarstwie i turystyce, którzy nie dość, że nie zarobili znacznych kwot przez sezon wakacyjny, to teraz będą musieli liczyć się z kolejną stratą z okazji sezonu zimowego. To nie kilka hoteli i restauracji, to całe miasteczka, a nawet miasta, które zostały stale pozbawione dochodu i to prawie na ostatnią chwilę.

Miejsca pracy i źródła utrzymania
Problem zamykających się miejsc turystycznych nie dotknie tylko największych firm na rynku – one przetrwają, choć również będą musiały ponieść spore koszty – uderzy to w tych najmniejszych i najsłabszych przedsiębiorców, którzy zatrudniają dwie, trzy osoby i które nie są w stanie wziąć potężnego kredytu, aby ich działalność mogła spokojnie przetrwać. To setki miejsc pracy i źródła utrzymania masy Polaków, którym nikt nie daje gwarancji, że znajdą pracę gdzie indziej, zwłaszcza że ich sektor umiera.

Czytaj też: Protekcjonizm Unii Europejskiej czy jednak ochrona praw pracownika? Oceńcie sami.