270219103 328091049319761 4960452968076163685 n
POW Rzepin

– Z Powiatowego Ośrodka Wsparcia na oczach podopiecznych (osoby niepełnosprawne – red.) pracownicy powiatu wynieśli cały sprzęt. Nasze dorosłe dzieci były wystraszone, nie wiedziały, o co chodzi… Można było to zrobić w czasie, kiedy nie ma podopiecznych w placówce! – denerwuje się Jolanta Antonik, matka jednej z podopiecznych ośrodka w Rzepinie. Powiat tłumaczy, że sprzęt zabrano na polecenie burmistrza Rzepina. Jak było rzeczywiście? 

W przerwie pomiędzy świętami Bożego Narodzenia a Sylwestrem z Powiatowego Ośrodka Wsparcia w Rzepinie pracownicy starostwa wynosili sprzęt, z którego korzystali podopieczni ośrodka. Zrobiono to przy podopiecznych, z których większość to osoby niepełnosprawne również intelektualnie.

– Nie wiedzieli, co się dzieje, byli całkowicie zdezorientowani i wystraszeni. Podopieczni traktują ośrodek jak drugi dom, a w tej sytuacji poczuli zagrożenie własnego bezpieczeństwa. Jak można było to przy nich zrobić, co za bezduszność! – mówi J. Antonik. 

„Armia ludzi długi okres czasu pracuje na zbudowanie poczucia bezpieczeństwa podopiecznych POW, zbudowania integralności społecznej na tyle, na ile jest to możliwe dla tych osób, a ludzie ze starostwa wchodzą po bezpardonowe zabranie komputerów przy osobach niepełnosprawnych i jedną akcją niszczą tyle czyjejś pracy, tyle empatii poświęconej tym ludziom…” – czytamy jeden z komentarzy na FB. 

Zniknęło prawie wszystko

Z ośrodka zniknęły wszystkie wartościowe rzeczy: komputery, zmywarka, ekspres do kawy, miksery, pralka, telewizor, DVD, krzesła z pokoi terapeutek, a nawet szafki z jadalni do przechowywania naczyń.

– Pod koniec listopada, początek grudnia zakupiono za ponad 9 tys.zł. tablicę interaktywną, która w pokoju kierowniczki stała nierozpakowana i którą też zabrali. Kupiono ją za zaoszczędzone pieniądze, kosztem naszych dzieci – mówi pani Jolanta. 

Sprzed budynku zniknął też Bus do przewozu osób niepełnosprawnych, który został zakupiony z dofinansowania Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych

Czy starostwo miało prawo zabrać wyposażenie ośrodka? Okazuje się, że tak. Ośrodkiem zarządzał powiat, który na funkcjonowanie tej placówki otrzymywał pieniądze od wojewody. Tym samym, powiat ponosił koszty zatrudnienia pracowników, utrzymania ośrodka i zakupu wyposażenia. Czy miał prawo zrobić to w taki sposób? Odpowiedzcie sobie sami.

„Burmistrz wezwał do opróżnienia pomieszczeń”

O odniesienie się do tej przykrej sytuacji poprosiliśmy powiat. 

– 29 września 2021 roku burmistrz Rzepina Sławomir Dudzis wypowiedział umowę na wynajem pomieszczeń, w których funkcjonował Powiatowy Ośrodek Wsparcia w Rzepinie. W piśmie tym burmistrz Dudzis wezwał powiat słubicki do „opuszczenia, opróżnienia i wydania użyczonych pomieszczeń w terminie do 31 grudnia 2021 roku” – zaznacza rzecznik powiatu Wojciech Obremski. – 29 grudnia 2021 w Starostwie Powiatowym podpisano umowę, zawartą pomiędzy powiatem słubickim a gminą Rzepin, której przedmiotem było przekazanie gminie Rzepin prawa do bezpłatnego używania mebli i przedmiotów stanowiących wyposażenie POW w Rzepinie.

Zapytaliśmy burmistrza Dudzisa, dlaczego polecił opróżnić pomieszczenia.

– Podczas jednego ze spotkań władze powiatu zaczęły wymieniać, co zostanie zabrane. Nie było końca więc w pewnym momencie im przerwałem i powiedziałem, żeby zabierali wszystko. Nawet busa, którym wożeni są niepełnosprawni. Gminę stać na nowe wyposażenie- mówi burmistrz. – Jak powiedziałem, tak też zrobili. Zabrali wszystko poza kilkoma meblami. Jednak sposób, w jaki to zrobili pozostawia wiele do życzenia… 

Zabrane rzeczy stanowiące wcześniej wyposażenie POW w Rzepinie, zostały – decyzją Zarządu Powiatu Słubickiego – przekazane do innych jednostek organizacyjnych.

Dlaczego ośrodek przejęła gmina?

O problemach w POW pisaliśmy już wielokrotnie. Większość rodziców podopiecznych od dłuższego czasu prosiła burmistrza Rzepina o przejęcie Powiatowego Ośrodka Wsparcia przez gminę. Powiat z kolei nie chciał oddać placówki, co doprowadziło do wielu sporów pomiędzy rodzicami a władzami powiatu. Skończyło się tym, że burmistrz Sławomir Dudzis zdecydował o utworzeniu nowego gminnego ośrodka, a rodzice podpisali deklaracje o przeniesieniu swoich bliskich do gminnej placówki. Powiat został bez podopiecznych i siedziby placówki, bo umowa o najem pomieszczeń od gminy również została rozwiązana.