Co tam się działo! Nie sposób tego opisać! Mnóstwo dzieci przebranych w piękne kolorowe stroje, moc atrakcji, kiermasz, ciasta, pierogi, popcorn, który wydawał… Spider-Man i mnóstwo licytacji. Z balu charytatywnego na rzecz Igi Czekalskiej zebrano ponad 36 tys. zł.

 

Królowe, księżniczki, policjanci, karatecy – hala sportowa przy SP nr 2 wypełniła się przebranymi w różne postaci dziećmi. Ba, nawet kilkunastu dorosłych można było spotkać w przebraniu. Na korytarzu stoisko przy stoisku, tu pierogi, tam ciasta, a pomiędzy popcorn i lemoniada. Stoły zastawione również kolorowymi zabawkami, ubraniami, książkami i innymi pięknymi przedmiotami, z których dochód ze sprzedaży wrzucany był do puszki ze zdjęciem dziewczynki. Dla kogo wszyscy tu przybyli? 

 

„Bo trzeba pomóc”

 

– Jesteśmy tu dla Igi, bo ona jest chora i trzeba jej pomóc – powiedział nam 4-letni Bruno. – Sprawa jest pilna, ona nie ma czasu, trzeba szybko działać  – dodał poważnym tonem jego starszy brat 6- letni Borysek. 

virtualnetia.com - projektowanie i tworzenie stron WWW

 

Fundacja Grupy Pomagamy stanęła na wysokości zadania, szybko i sprawnie zorganizowała bal, na którym pojawiło się mnóstwo ludzi i to nie tylko ze Słubic, ale z całego powiatu. Na twarzach widać było uśmiechy i radość z tego, że można się bawić pomagając. 

 

– Jest naprawdę super, dzieci szczęśliwe. Wszyscy bawimy się świetnie – mówiła jedna z mam. 

 

Choć rodzice wyszli z balu z pustymi portfelami (;)), czuli się spełnieni, bo przecież cały dochód z imprezy przeznaczony jest na lecenie małej Igi z Boczowa, która choruje na SMA.  

 

– Przyszliśmy tutaj dla Igi i to jest główny cel, a że przy okazji możemy się świetnie bawić? Super! – mówili rodzice. 

 

W czasie, kiedy dzieci  zajęte były zabawą, rodzice mogli zarejestrować się w bazie potencjalnych dawców komórek macierzystych. 

 

„Wiara w dobro ludzi nie ustaje”

 

Kilka godzin po balu organizatorzy podali kwotę zbiórki. 

 

– Zebraliśmy 36 tys. złotych, strażacy dorzucili kolejne 2 tys. , zostało nam sporo voucherów i gadżetów na licytacje . To daje moc. Wzruszenie i radość z każdej zebranej złotówki, która przybliża Igę do zdrowia – mówi Ewa Zalewska z Fundacji Grupy Pomagamy. –  Jestem wdzięczna każdemu, kto w sobotę w jakikolwiek sposób włączył się w akcje. Nie sposób wymienić tu wszystkich, ale każdemu, kto otworzył serce ! Każdemu, kto zarejestrował się w bazie DKMS. Zapisało się co najmniej 65 osób, muszę jeszcze policzyć dokładnie koperty. Dzięki takim akcjom – wiara w dobro ludzi nie ustaje a zapala tylko do kolejnego działania. Nie byłoby nic bez poparcia naszej wspaniałej lokalnej społeczności ! Jak zwykle pokazaliście, że jesteście niezawodni! – dodaje. 

 

A jak się bawiliście? Zobaczcie galerię zdjęć! 

 

Czytaj też: Iga Czekalska nie może przytyć więcej niż pół kilograma. Bez pomocy jest skazana na najgorsze! Jej stan jest bardzo zły, przebywa na OIOM i walczy o życie! W imieniu Igi i jej rodziców o pomoc prosi także Sara James! [WIDEO]