Znacie restaurację Cool Bull? Kiedyś można było tu kupić różne dania, ale całkiem niedawno właściciele i menadżer restauracji postanowili postawić na jakość i znaczenie skrócili menu. Pracownicy przeszli szkolenia  pod okiem członka Klubu Szefów Kuchni Pawła Pyry i teraz właśnie tutaj kupicie najpyszniejsze pod słońcem burgery i pizzę. Restauracja nie tylko pysznie serwuje, ale bardzo często włącza się w akcje pomocowe na rzecz mieszkańców. I choć nie chce wiele o tym mówić, klienci doceniają to zaangażowanie.

– Pyszne zapiekanki, burgery , żeberka , miła obsługa , panie uśmiechnięte i pozytywne. Cena adekwatna do jakości . Sam lokal przyjemny, chce się zostać dłużej – tak komentuje restaurację klientka Iwona Dunajewska. Podobnych komentarzy jest więcej. Klienci uwielbiają tę restaurację. 

Cool Bull powstał w 2019 roku. Właścicielem  jest  Urszula Gozdek, która prowadzi również restaurację Kociołek Lubuski.

– W czasie pandemii Covid-19 restauracja Cool Bull przeszła metamorfozę i menu zostało skrócone. Zaczęliśmy bardziej skupiać się na burgerach i pizzy, przeszliśmy szkolenia – mówi menadżer Roksana Gołaś. –  Burgery mamy z najlepszej jakości wołowiny, współpracujemy z Sokołowem. Receptury burgerów opracował dla nas Paweł Pyra członek Klubu Szefów Kuchni, który jako szef kuchni pracował w wielu prestiżowych hotelach i restauracjach. Wciąż poszukujemy nowości, próbujemy uatrakcyjnić menu -dodaje. 

Mega burger – zjesz w godzinę? Będzie gratis!

Rzucając wyzwanie swoim klientom restauracja  stworzyła mega burgera, który ma w sobie aż… 700 g wołowiny (!).

– Jeśli komuś w ciągu godziny uda się go zjeść dostaje go od nas gratis. Obecny wynik to 12:1 dla Cool Bulla – mówi menadżerka. – Ciasto na pizze również przeszło długą drogę, żeby w końcu mogło być tak pyszne jak teraz. Wciąż mamy wiele pomysłów, które będziemy realizować. W ostatnim czasie przygotowując się do sezonu jesienno- zimowego w poszukiwaniu nowych smaków odbyliśmy kolejne szkolenie z napojów rozgrzewających.

Tutaj także kawa jest robiona według wypracowanego przepisu. Charakteryzuje ją wyrazisty smak i aromat. Jest mocno pobudzająca ( próbowaliśmy!). 

– Ciągle szukaliśmy nowych technik. Kawa, która jest z nami już od kilku lat, swój smak wypracowała w Kociołku Lubuskim.

fotoram.io

Kociołek Lubuski – polska kuchnia w Słubicach

No właśnie. Może parę słów o kociołku. Klimat niesamowity. To polska kuchnia w Słubicach. Można by powiedzieć: Cudze chwalicie, swojego nie znacie. I z tym porzekadłem nie sposób się nie zgodzić.

– Oferujemy najlepsze specjały tradycyjnej polskiej kuchni – smaki, które niemal każdy doskonale pamięta z rodzinnego domu. Fantazja i zaangażowanie naszych kucharzy, pozwalają przygotowywać dobrze znane dania w niebanalnej, zaskakującej odsłonie. Jednym słowem: tradycyjne dania w nowoczesnym wydaniu – rekalmuje pani Roksana. 

Co zatem oferuje Kociołek Lubuski?

Najpyszniejsze wizytówki polskiej tradycji kulinarnej! Starannie przygotowywane mięsiwa, rozgrzewające i sycące zupy, świeże ryby oraz ręcznie robione pierogi – to tylko niektóre ze skarbów menu.

– Nie boimy się nowości i eksperymentów, dlatego tradycyjne potrawy często uzupełniamy o egzotyczne akcenty. Poza pyszną kuchnią polską serwujemy również specjały kuchni niemieckiej, a okazjonalnie – także pochodzące z innych zakątków świata. Maksimum jakości i smaku. Musicie wiedzieć, że każdą z naszych potraw od początku do końca przygotowujemy sami. Nie idziemy na łatwiznę, dlatego stronimy od gotowych półproduktów, konserwantów, sztucznych ulepszaczy. Dania Kociołka Lubuskiego zawsze są pełne smaku i zdrowia. Wszystko po to, abyście mogli czerpać szczerą radość z ich jedzenia – podkreśla menadżerka.

Akcje pomocowe

Restauracja Cool Bull nie tylko serwuje pyszne jedzenie i napoje. To jedna z niewielu słubickich restauracji, która bardzo częsta włącza się w akcje pomocowe. Wielokrotnie po nagłośnieniu przez portal I Love Słubice akcji, w której trzeba było komuś pomóc, menadżerka natychmiast proponowała włączenie się do pomocy przekazując połowę utargu z danego dnia na rzecz osoby potrzebującej. Choć wielokrotnie pytaliśmy, dlaczego Cool Bull tak chętnie włącza się w akcje, menadżerka kwituje to jednym zdaniem.

– Nie jest tak do końca, że my pomagamy. Pomagają tak naprawdę nasi klienci, którzy biorą udział w naszych akcjach – zaznacza R. Gołaś.

My bardzo się cieszymy, że w Słubicach jest taka restauracja, która nie tylko stawia na dobre jedzenie najlepszej jakości, ale też ma na celu pomoc tym najbardziej potrzebującym.