Parę dni temu, administrator jednego ze słubickich forów internetowych zapoczątkował dość kontrowersyjną dyskusje na temat podwyżki opłat za wywoź śmieci w Słubicach. Stały wzrost kosztów jest zawsze trudny do uzasadnienia, tym bardziej jeśli ustawodawca przewiduje rożne metody jego naliczania. Rada Miejska w Słubicach podjęła uchwałę w sprawie podwyżek cen za wywóz śmieci ustalając że stawka za utylizację odpadów powinna być uzależniona od gospodarstwa domowego. Czy jest to sprawiedliwy sposób naliczania utylizacji odpadów?
Poprosiliśmy rzecznika gminy Słubice Beatę Bielecką o oświadczenie w tej sprawie oraz argumentacje, dlaczego radni gminy Słubice wybrali właśnie tą formę naliczania? Oto oświadczenie gminy:
Nowe stawki za odpady komunalne wynikają z tego, że od stycznia 2020 roku rząd wprowadził obowiązek segregacji śmieci. To w całej Polsce doprowadziło do podwyżek ponieważ segregacja generuje znacznie wyższe koszty. Segregowanie odpadów wymaga od firm dysponowania większą liczbą śmieciarek, dłuższych tras odbioru itp. Dochodzą jeszcze wyższe koszty odpowiedniego zagospodarowania śmieci: część trzeba poddać recyklingowi, część przerobić na paliwo alternatywne, a część musi trafić do kompostowni. Zarówno koszt odbioru odpadów jak i przewiezienie ich do Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów jest wyższy. Co ważne ustawa nakłada na gminy obowiązek prowadzenia systemu bez zarabiania na nim, ale też zabrania dokładania z miejskiej kasy. Zgodnie z przepisami gminy mogą korzystać z 4 wariantów naliczania opłat: od mieszkańca, od gospodarstwa, od 1 m sześć. zużytej wody i od powierzchni nieruchomości. Żaden z tych wariantów nie jest doskonały.
Radni, po długiej dyskusji i analizie tematu, zdecydowali, że od nowego roku opłata za śmieci naliczana będzie od gospodarstwa domowego i będzie wynosiła miesięcznie 49 zł. Ta stawka wzięła się z analizy kosztów systemu. Wzięto też pod uwagę specyfikę naszej gminy, w której bardzo dużo mieszkań jest wynajmowanych (ok. 3 tys. osób w ogóle nie złożyło deklaracji w sprawie odbioru odpadów i koszty za nich ponoszą inni). Docierają do nas głosy, że niektórzy mieszkańcy uważają, że taki system egzekwowania opłat (od gospodarstwa domowego) jest krzywdzący dla osób samotnych ponieważ za wywóz odpadów zapłacą tyle samo co wieloosobowa rodzina, która produkuje ich dużo więcej. Trudno się z tym nie zgodzić, ale wybierając metodę przeliczeniową „od gospodarstwa domowego” nie mogliśmy, tak jak dotychczas różnicować opłaty za odpady w zależności od liczby osób zamieszkujących w danym gospodarstwie ponieważ ustawa na to nie pozwala.
W różnych gminach przyjęto różne rozwiązania, co zawsze – trzeba to przyznać- wynika jednak z subiektywnej oceny. Na przykład w sąsiedniej gminie Rzepin za odpady płaci się 25 zł od osoby. To oznacza, że w przypadku 5-osobowej rodziny miesięcznie jest to 125 zł. W Słubicach 5-osobowa rodzina zapłaci 49 zł. Dlaczego nie zdecydowaliśmy się na inne metody naliczania opłat? Metoda od powierzchni lokalu mieszkalnego nie ma związku z zasadą „zanieczyszczający płaci”, a także nie zapewnia ochrony osób samotnych i rodzin wielodzietnych oraz wielopokoleniowych. Jest to metoda, która budzi największe kontrowersje. Z kolei przyjęcie metody od ilości zużytej wody spowodowałoby „przerzucenie” kosztów funkcjonowania systemu z małych gospodarstw domowych na gospodarstwa wieloosobowe (obciążając głównie rodziny wielodzietne i wielopokoleniowe). Metoda ta powoduje również wzrost kosztów administracyjnych systemu.
Czytaj też: 35 mln na inwestycje? Takie są plany burmistrza Mariusza Olejniczaka. Czego możemy się spodziewać?
