Nie zawsze mamy czas, ochotę, możliwości i pieniądze, by udać się do salonu kosmetycznego czy gabinetu medycyny estetycznej. Pandemia również sprawiła, że dostęp do branży kosmetycznej stał się trudniejszy niż do tej pory. Warto jednak pamiętać, że w zaciszu własnego domu można stworzyć miejsce, które pozwoli nam się odprężyć, odpocząć i poczuć jak w prawdziwym salonie kosmetycznym.

Można poprosić o pomoc przyjaciółkę, siostrę czy córkę, choć z powodzeniem każda z nas poradzi sobie sama. W drogeriach mnóstwo jest kosmetyków, które mają niezwykłe właściwości, a które można stosować w domu, nie tylko pod nadzorem profesjonalnej kosmetyczki. Bywa, że najprostsze rytuały są najbardziej efektywne. Wiele też zależy od naszego nastawienia i samopoczucia. Warto jednak stworzyć domowe spa, nie tylko w czasach pandemii

1. M jak maseczka.

Przynajmniej raz w tygodniu każda z nas powinna nałożyć na twarz maseczkę najbardziej odpowiednią do zapotrzebowań skóry. To tylko kilka minut, które wspaniale odprężają i nadają cerze blask i zdrowie. Należy pamiętać również o równomiernym rozłożeniu kosmetyku, a także delikatnym masażu. W tym czasie można posłuchać ulubionej muzyki, zapalić relaksujące świece i poprosić domowników o chwilę spokoju. To naprawdę pomaga. Wycisza, uspokaja i sprawia, że czujemy się piękne i zadbane.

2. P jak peeling.

W ciągu tygodnia jesteśmy zmęczone pracą, obowiązkami domowymi, opieką nad dziećmi. Wieczorem bierzemy prysznic i marzymy tylko o tym, by jak najszybciej przyłożyć głowę do poduszki. Dlatego też weekend powinien należeć do nas. Peeling to sposób na zdrowe i jędrne ciało. Należy pamiętać, że masaż w trakcie wykonywania peelingu jest niezbędny, by efekt był właściwy. Po oczyszczeniu skóry kosmetykiem należy użyć ulubionego płynu do kąpieli, a następnie balsamu lub kremu do ciała. Od razu poczujecie i zobaczycie różnicę. Polecam.

3. M jak masaż.

Nic nie zastąpi profesjonalnego masażu wykonywanego w gabinecie, ale warto spróbować. Będziemy musieli poprosić o pomoc kogoś bliskiego, tym razem może to być partner lub mąż. Wystarczy zwykła oliwka dziecięca ( choć w drogeriach można kupić profesjonalne kosmetyki do masażu – ja polecam niedrogie i skuteczne preparaty polskiej firmy Ziaja) i dobre chęci. Masaż górnej części ciała odpręży nas i zrelaksuje. Wystarczy naprzemienne ugniatanie poszczególnych części pleców, barków, szyi, masowanie, głaskanie, by poczuć się dobrze.

4. K jak kąpiel.

Akcesoriów do kąpieli jest mnóstwo. Pięknie pachnące płyny, mydła, kulki zapachowe i olejki to tylko niektóre kosmetyki przeznaczone do mycia. Czy jednak w codziennym zabieganiu mamy czas, by z tego korzystać? Pozwólmy sobie na długą kąpiel w pianie, włączmy romantyczną muzykę, zapalmy świeczki, a nawet pozwólmy sobie na kieliszek czerwonego wina. Takie chwile odprężają i pozwalają zapomnieć o trudach codzienności. Może to być początek udanego, zmysłowego wieczoru, jeśli do przygotowania tego rytuału zaprosimy męża czy partnera. Reszta pozostaje w waszej gestii.

5. S jak sen.

Żadne rytuały, najdroższe kosmetyki i zabiegi nie pomogą, jeśli nie będziemy wyspane. Sen to najtańszy kosmetyk. Odpowiada za nasze zdrowie, samopoczucie, regenerację organizmu, a także urodę. Kiedy jesteśmy wyspane mamy ochotę przenosić góry. Pamiętajmy o tym, by przed snem wywietrzyć sypialnię, nie jeść godzinę przed pójściem spać i nie zabierać do łóżka pracy. Sen ma się kojarzyć z odpoczynkiem po ciężkim dniu, ma być wytchnieniem. Myślę, że weekend będzie dobrym momentem, by odespać pozostałe dni tygodnia. Zrobimy więcej, jeśli będziemy wyspane.

Czytaj też: Łagodzenie bóli mięśniowych. Metoda Moneyrona