Dyskusje na portalach społecznościowych często przeradzają się w kłótnie, obrażanie, a nawet hejt. Czasami kończą się sprawami w sądzie. Takie zapowiada starosta Leszek Bajon. – Przeciwko pani Górkiewicz wniosłem pozew do sądu cywilnego, natomiast przeciwko panu Łapie wnoszę do prokuratury zawiadomienie o stalkingu – powiedział na spotkaniu z dziennikarzami starosta. 

Starosta L. Bajon jest oburzony wpisami mieszkanki Słubic Wiktorii Górkiewicz i komentarzami osoby, która ukrywa się pod fikcyjnym kontem na FB o nazwie Jacek Łapa.

Kim są osoby, którym starosta stawia zarzuty?

Wiktoria Górkiewicz, mieszkanka Słubic. Usłyszeliśmy o niej podczas strajku kobiet, którego była organizatorką. Obecnie walczy o dobro pacjentów słubickiego szpitala krytykując jednocześnie kadrę medyczną oraz władze powiatu, które są odpowiedzialne za szpital. Szczególnie krytykowany przez nią jest starosta. Górkiewicz wielokrotnie wytykała mu złe zarządzanie, publicznie nazwała go kłamcą. Pojawiały się także słowa bardziej dosadne. Mimo to, pani Wiktoria twierdzi, że nie jest to żaden hejt, a krytyka.

– W mojej ocenie pan starosta Leszek Bajon absolutnie nie potrafi odróżnić definicji hejtu, stalkingu od konstruktywnej krytyki, bądź oceny osoby publicznej, którą jest i stanowiska, które piastuje będąc starostą. Ja swojego zdania nie zmieniam pomimo tego, że śmiesznym jest dla mnie zastraszanie i grożenie pozwami, sądami itp. Jestem na to w pełni przygotowana – zapewnia słubiczanka. – Osobiście zostałam wielokrotnie oszukana przez pana Leszka Bajona i wiem, że nie tylko ja, a podstawą do tego stwierdzenia są rozmowy z mieszkańcami Słubic. Starosta jest dla mnie osobą całkowicie niewiarygodną, która nie mówi prawdy, a nawet nie potrafi nią w żaden sposób manipulować, żeby przykryć, chociaż w delikatny sposób swoje nieudolne działania i kontrowersyjne decyzje. Niestety za każdym razem udowadnia, że to ja mam rację i coraz bardziej się w tym wszystkim pogrąża. Widzę to nie tylko ja, ale reszta mieszkańców również – dodaje.

Anonimowy gracz

Jacek Łapa to fikcyjne konto założone w październiku ubiegłego roku. Wiele osób próbuje „rozgryźć”, kto kryje się pod płaszczem Jacka Łapy, jednak do tej pory nikt tego nie wie. Starosta zarzuca Łapie stalking (złośliwe i powtarzające się nagabywanie, naprzykrzanie się czy prześladowanie zagrażające czyjemuś bezpieczeństwu).

– Jeśli posty z krytyką są codziennie, a nawet dwa razy dziennie kierowane tylko do mojej osoby, a nikogo innego, to jest to stalking. Ktoś obrał sobie mnie jako cel i skutecznie, pod anonimowym kontem, publikuje szykanujące mnie wiadomości. Zawsze przyjmę krytykę od mieszkańców z imienia i nazwiska, ale nie od tchórza, który ukrywa się pod fejkowym kontem – mówi L. Bajon.

Co na to J. Łapa?

– Oczywiście, że nie uważam by to był stalking. Nie prześladuję pana Bajona tylko piszę o jego pracy, do czego jak każdy obywatel mam prawo zagwarantowane w konstytucji – odpisuje nam Łapa i wysyła definicję z Art 54 Konstytucji RP.

171062214 232583038552730 7913945333473267838 N

– W moich wypowiedziach nigdy nie obrażam zarówno pana Bajona jak i jego bliskich i zawsze odnoszę się z szacunkiem – dodaje.
– Dlaczego występuje Pan/Pani pod fikcyjnym kontem? – dopytujemy.
– Dlatego, że nie chcę by moja rodzina i bliscy ponosili konsekwencje tego co robię – odpowiada.
– A dlaczego Pan/Pani to robi?
– Uważam, że mam prawo, jako obywatel, do krytycznej oceny pracy osoby publicznej, którą jeszcze jest pan Leszek Bajon. Nie dam się zastraszyć, dalej będę robił swoje – podkreśla Łapa.

To nie jedyne osoby, które publicznie krytykują starostę, i którym starosta wysłał wiadomość z informacją o zamiarze skierowania wniosku do sądu z art. 226 & 1 KK. Brzmi on: „Kto znieważa funkcjonariusza publicznego lub osobę do pomocy mu przybraną, podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku”. 

Taką wiadomość dostała również inna z mieszkanek Słubic, która ośmieliła krytycznie odnieść się do działań starosty. 

173799637 324155152478367 251786811760788724 N

Skończy się w sądzie?

Póki co nic nam nie wiadomo jakoby sprawa miała znaleźć finał w sądzie. Jeśli natomiast chodzi o panią Górkiewicz i anonimowego Łapę z czasem przekonamy się, jaka jest decyzja prokuratury. Pewne jest, że żeby sprawa z Łapą trafiła do sądu trzeba najpierw ustalić właściciela tego anonimowego konta. 

– To nie jest niemożliwe, już mieliśmy w Słubicach przypadek, kiedy jeden z mieszkańców pod anonimowym kontem oczerniał radną powiatową i prokuratura po adresie IP ustaliła kto nim jest. W tym przypadku będzie podobnie – zapewnia starosta. 

Co o tym sądzicie? Czy W. Górkiewicz hejtuje starostę? Czy J. Łapa uprawia stalking? Czy starosta powinien zakładać sprawy sądowe mieszkańcom, którzy go krytycznie oceniają? I chyba najważniejsze pytanie i puenta tego artykułu: Czy to faktycznie jest krytyka Leszka Bajona, czy może krytyka działań starosty, którym jest aktualnie Leszek Bajon? Zapraszamy do dyskusji.