fbpx

Świecko: Po naszej interwencji funkcjonariuszki straży mają swoją szatnię!

„Zaangażowanie I Love Słubice przyniosło wymierny efekt w postaci natychmiastowego stworzenia szatni wyłącznie damskiej z dyspozycji komendanta. To ogromny czyn dla kobiet pełniących służbę. Po stokroć dziękujemy” – takiego miłego maila przesłała nam jedna z funkcjonariuszek Straży Granicznej w Świecku.

Przypomnijmy temat. W połowie września zwróciły się do naszego portalu z prośbą o nagłośnienie tematu braku osobnej szatni dla kobiet – funkcjonariuszek Straży Granicznej w Świecku.

słubicka 5, 69 108 cybinka (1)

„Funkcjonariuszki od ponad 10 lat są zmuszone do korzystania z szatni koedukacyjnej, w której przebierać się muszą w obecności mężczyzn. Większość funkcjonariuszek ma własne rodziny i przebieranie, przebywanie w samej tylko bieliźnie z obcymi mężczyznami jest upokarzająca” – czytaliśmy w mailu.

Po opublikowaniu artykułu  „Funkcjonariuszki Straży Granicznej w Świecku muszą przebierać się w obecności mężczyzn – informuje nas jedna z nich”  funkcjonariuszki napisały do nas ponownie, by odnieść się do odpowiedzi Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej w Świecku zawartej w artykule.

Funkcjonariuszka: „To nie jest przedszkole Panowie Oficerowie”

– Po wejściu do szatni widzimy pokój wypełniony na każdej możliwej ścianie szafkami – jeśli ktoś się przebiera, to nie ma możliwości nawet czmychnąć i się gdzieś schować lub zakryć, bo wejście obejmuje cały pokój niczym arenę. Obok, co prawda jest toaleta, jednak z racji wielkości korzysta z niej cały budynek, więc nigdy nie wiadomo, kto znajduje się w środku. W naszej szatni nawet ławek brakuje. Są wyłącznie rzędy szafek okalające ściany w każdym centymetrze. Jeśli otworzy się drzwi, gdy wewnątrz ktoś się przebiera, to cały korytarz może zobaczyć tą osobę tak jak stoi – przedstawiała 22 września sytuację jedna z funkcjonariuszek. – Osobiście kilkukrotnie zdarzyło mi się przebierać gdy mężczyzna wychodził z toalety przynależącej do szatni i zastano mnie w bieliźnie. Podobne sytuacje miały miejsce, gdy ktoś wchodził do szatni. Do dnia dzisiejszego czuję się zdegustowana i skrępowana.

sŁubice zaprasza białe ilovesłubice

– Funkcjonariuszki pełnią służbę w różnych godzinach, wzmianka o przechodzeniu z pomieszczenia do pomieszczenia i może jeszcze pomieszczenia w celu przebrania jest po prostu infantylna – może zaproponują nam abyśmy przebierały się u komendanta w gabinecie? – pyta z sarkazmem druga funkcjonariuszka. – Każdy powinien czuć się swobodnie przebierając się w miejscu pracy bez ciągłego strachu że jest się w miejscu do którego każdy, w każdej chwili może wejść. Szatnie koedukacyjne może mają swoje miejsce, ale w krajach o ustrojach totalitarnych. To że każe nam się przebierać razem z mężczyznami nie mieści się w głowie. Pogląd kierownictwa w tym zakresie, że przecież na basenie też się ludzie rozbierają i nie mają z tym problemu, jest dalece poza możliwością komentowania. To nie jest przedszkole Panowie Oficerowie. Pominę głęboko różnice pomiędzy charakterem pobytu na basenie, a służbą w Straży Granicznej – dodaje funkcjonariuszka.

whatsapp image 2021 10 19 at 08.06.10

–  Z szatni koedukacyjnych nie wynika nic dobrego – a podejrzliwość mężów / partnerów w tym zakresie jest jak najbardziej na miejscu. Sama mam męża   i nie wyobrażam sobie sytuacji, w której miałby się „dziennie” przebierać w obecności kobiet. Jest to dyskryminujące dwutorowo – czytamy w trzecim mailu od kolejnej funkcjonariuszki. – Po publikacji Waszego artykułu miałam nadzieję na zmianę kwestii, która obdziera kobiety z godności i uwypukla słabość systemu – nie udało się, a temat jak to w służbach mundurowych, zamiata się głęboko pod dywan.

Udało się! Szatnia już jest!

Jak się okazuje niekoniecznie. 5 października otrzymaliśmy maila z odpowiedzią od komendanta oddziału straży w Świecku na kolejne zadane pytania.


 – Komendant PSG w Świecku podjął działania by funkcjonariuszom – kobietom na jego placówce wydzielić zupełnie nową, osobną szatnię. Funkcjonuje już ona od kilku dni i mamy nadzieję, że poprawi komfort pracy Pań pełniących służbę w tej placówce – informuje mjr SG Joanna Konieczniak, rzecznik prasowy Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.

Dostaliśmy też maile z podziękowaniami od szczęśliwych funkcjonariuszek.

„Temat szatni został dzięki waszej inicjatywie rozwiązany. Komendant zlecił błyskawiczne stworzenie wyłącznie damskiej szatni i tak się też stało. Obecnie zajmujemy całe pomieszczenie, które nie będzie już koedukacyjne. W imieniu wszystkich dotkniętych kobiet serdecznie dziękuję.” – czytamy w jednym z nich.

My również się cieszymy, że kobiety mają swoją szatnię i nie muszą czuć się już skrępowane.

Czytaj też: Więźniowie w Słońsku zakażeni koronawirusem! – O kwarantannie dowiedzieliśmy się dopiero po jej odbyciu – mówi jeden z więźniów.

Baner Brand Cy
Facebook
Twitter
LinkedIn
Pinterest
Portal I Love Słubice - Całym sercem dla powiatu słubickiego!