W Górzycy podczas badań archeologicznych archeolodzy z Muzeum Twierdzy Kostrzyn odkryli groby związane z trzema okresami: tzw. kultury mogiłowej (1600 – 1300 p.n.e.), III i IV okresu epoki brązu (1300-900) oraz z okresu wpływów rzymskich. – Prace w Górzycy za każdym razem przynoszą nowe odkrycia – mówi specjalista ds. archeologii Krzysztof Socha.

Badania archeologiczne prowadzono w Górzycy, przy ul. Lipowej i finansował je prywatny inwestor. Miały one charakter prac wyprzedzających inwestycję, w tym przypadku budowę domów jednorodzinnych.

– Rozpoczęliśmy je pod koniec kwietnia, w lipcu br. zakończyliśmy pierwszy etap prac. Przebadaliśmy do tej pory 76 obiektów. Ponad 80% z nich stanowiły groby. Były one związane z trzema okresami użytkowania stanowiska – mówi archeolog Krzysztof Socha. – Najstarsze pochówki łączone są z ludnością tzw. kultury mogiłowej (1600 – 1300 p.n.e.). To ich odkrycie najbardziej nas ucieszyło. W I etapie badań odkryliśmy 7 grobów. Poza jednym wyjątkiem, gdzie mieliśmy do czynienia z obrządkiem ciałopalnym, były to groby szkieletowe. Niestety w ich przypadku do dzisiejszych czasów kości uległy już całkowitemu rozkładowi – dodaje.

Konstrukcja tych pochówków była różna. Najczęściej używano kamieni narzutowych, ale również pozostałości po elementach drewnianych. Wyposażenie grobów było ubogie. Wyróżnić należy tutaj przedmioty wykonane z brązu: masywną bogato zdobioną bransoletę, pierścionki, okucia głowy, paciorki typu salta leone, szpile czy naczynia gliniane.

6

Warto dodać, że jest to kolejny sezon badawczy na tym stanowisku. W poprzednich latach przebadano i zadokumentowano 37 grobów związanych właśnie z kulturą mogiłową. Wraz 7 grobami z tegorocznych badań stanowisko to tworzy zatem jedną z największych nekropolii przebadanych archeologicznie a związana z kulturą mogiłową (przedłużycką) w Polsce.

– Najwięcej pochówków związanych  było jednak z cmentarzyskiem ciałopalnym ludności kultury łużyckiej z III i IV okresu epoki brązu (1300-900) i nad nimi spędziliśmy lwią część czasu. W przeważającej mierze pochówki te składały się z dużej ilości naczyń. Maksymalnie było ich ponad 30 jednym w grobie. Część z nich udało się wyjąć w całości. Według wstępnych szacunków tylko w trakcie tych badań udało się nam pozyskać 200 (!) naczyń – mówi K. Socha. 

24

Na zakończenie prac archeolodzy odkryli również jeden grób ciałopalny z okresu wpływów rzymskich. Jest on jakże ważny, bo świadczy o pojawieniu się kolejnej nekropolii, której chronologię należy określić na pierwsze wieki naszej.

Wykopaliska prowadzili archeolodzy z Muzeum Twierdzy Kostrzyn, w składzie Julianna Sójkowska-Socha i Krzysztof Socha oraz Ireneusz Nalewajczyk. Ponadto prace wspomagało liczne grono wolontariuszy: Wojciech Korfanty, Aleksandra Dudka, Rafał Karbowniczek, Kinga Karbowniczek, Piotr Socha, Krzysztof Sienkiewicz oraz członkowie kostrzyńskiego Stowarzyszenia Bastion Eksploracja Poszukiwania.

Zabytki trafią do zbiorów Muzeum Twierdzy Kostrzyn. Lecz zanim będzie można je zobaczyć na jakiejś wystawie to minie trochę czasu, bowiem zabytki te trzeba zinwentaryzować, opisać i wykonać różnego rodzaju analizy specjalistyczne.

Muzeum Twierdzy Kostrzyn dziękuje także innym, niewymienionym z imienia i nazwiska osobom, które, choć chwilkę swojego cennego czasu poświęciły na poznawanie historii.

Badania archeologiczne będą kontynuowane.

Czytaj też:

Archeologiczne rewelacje z Górzycy

O archeologii, historii i życiowych pasjach. Z archeologiem Krzysztofem Sochą rozmawia Piotr Karp