Dziś wywiad z przedstawicielem kolejnych pasjonatów sportu i zdrowego stylu życia. Grupa amatorska, która aktywnie uczestniczy nie tylko w wydarzeniach kolarskich, ale również i biegowych. Do tego jeszcze mają bardzo ładną nazwę, bo tak jak MY Kochają Słubice i występują pod znakiem „I love Słubice Cycling Team”. Zapraszamy na wywiad z liderem i pomysłodawcą grupy Jonatanem Stawarskim.

Robert Tomczak:  Na początek zaczniemy od historii powstania grupy. Kiedy i kto był inicjatorem i jakie były tego główne powody

Jonatan Stawarski: Zamysł stworzenia „I love Słubice Cycling Team”  powstał pod koniec 2020r.  gdy zobaczyłem, że w naszym mieście jest garstka osób, które regularnie i sumiennie trenują i próbują swoich sił w lokalnych zawodach. Pomyślałem wtedy, że można te osoby skupić tak, aby reprezentowały wspólne barwy. Już pod koniec 2020 roku zacząłem pierwsze przygotowania, aby ten team w tym roku  powstał.

Ilu obecnie liczy członków grupa? Kto do niej należy?

Pomijając moją osobę w naszej grupie jest jeszcze siedmiu zawodników: Kamil Podolski, Hubert Adamkiewicz, Tomasz Stupienko, Bartosz Borula, Krzysztof Gluth oraz bracia Łukasz i Damian Kowalscy. Co ważne, również jeśli chodzi o nazwę teamu wszyscy jesteśmy mieszkańcami Gminy Słubice.

Jak często trenujecie?

– W miarę możliwości staramy się każdą wolną chwilę wykorzystać na wspólne treningi, lecz zdarza się tak, że trenujemy w mocno okrojonym składzie, bo nasze grafiki i plan tygodnia nie zawsze jest taki sam, ale to oczywiste. Są też na naszym terenie grupy kolarskie, z których zawodnikami trenujemy np. Med Look Cycling Team, Zahnklinik Slubice Cycling Team czy koledzy po stronie niemieckiej z KDH Radteam. Nie mógłbym nie wspomnieć o wspólnych treningach z utytułowaną mieszkanką naszego miasta, pięciokrotną medalistką paraolimpijską w Londynie i Rio de Janeiro Anią Harkowską, która regularnie daje nam wszystkim niezły wycisk.

Startujecie w barwach grupy?

Jeżeli chodzi o starty to w tym roku próbujemy swoich sił w Zachodniej Lidze MTB.  Jest to cykl wyścigów na terenie naszego województwa, który odbywa się cyklicznie każdego roku. Natomiast jeżeli chodzi o wyścigi szosowe to jest w tym roku kilka pozycji, w których chcemy wziąć udział, lecz nie ukrywam, że ten rok jest bardzo specyficzny ze względu na pandemię i kilka imprez zostało odwołanych lub ich start został przesunięty.

Czy obecny skład jest już zamknięty? Czy osoby chętne mogłyby do was dołączyć?

– Skład jak już wcześniej wspomniałem to osiem osób i nie planujemy zwiększenia liczby zawodników, choć nie ukrywam zainteresowanie jest bardzo duże. Chcę  skupić się na tym, co zostało stworzone do tej pory i dokonać wszelkich starań, aby ta grupa funkcjonowała na dobrym  poziomie. Pracy jest jeszcze bardzo dużo, a łatwo nie jest.

Na waszych pięknych strojach w głównym miejscu jest logo naszego portalu, który (pewnie tak jak Wy) „Kocha Słubice”. Jak doszło do współpracy z portalem?

– Tak to prawda, nazwa portalu I Love Słubice to również nazwa naszej grupy. Osobiście jestem związany z portalem od samego początku. Chciałem, aby tak nazywał się nasz team tym bardziej, że w nazwie wybrzmiewa nazwa naszego pięknego miasta. Oprócz nazwy na naszych strojach widnieją logotypy naszych sponsorów, bez których powstanie grupy nie byłoby możliwe, za co pragnę w tym miejscu serdecznie wszystkim podziękować. Na strojach widnieje także logo wspólnej marki „Słubice/Frankfurt- Sport Bez granic/Ohne grenze” co jest zauważalne podczas treningów przez naszych kolegów z Niemiec i powoduje pozytywne emocje.

Jesteście prężną amatorską (mam nadzieję, że nie obraziłem) grupą kolarską. Jeszcze kilka lat temu miałem zaszczyt z Krzyśkiem Murdzą organizować w Słubicach i powiecie maratony MTB. Może czas zrobić jakąś imprezę tego typu, albo też w innej skali? Może coś typowo i tylko dla dzieci, żeby zaszczepiać w nich radość z uprawiania sportu?

– Oczywiście jesteśmy amatorami kolarstwa i nie jest to dla nas w żadnym stopniu obraźliwe. Sport na szczeblu zawodowym – patrz wyczynowym – wygląda zupełnie inaczej. Nam raczej chodzi o promowanie aktywności fizycznej i spędzanie każdej wolnej chwili aktywnie. Jeżeli przez to, co robimy chociaż jedna osoba pójdzie w nasze ślady to już dla nas będzie duży sukces.
Jeżeli chodzi o Krzysztofa Murdzę, to jak najbardziej mam z nim kontakt. Mieliśmy już okazję zorganizować m.in. otwarcie ścieżki rowerowej, a co za tym idzie „Słubicką Czasówkę 2020” w Nowym Lubuszu, imprezę, która została wpisana w kalendarz sportowy naszego miast jako wydarzenie cykliczne, powtórzona również w bieżącym roku i mam nadzieję w latach przyszłych. Śmiało mogę  powiedzieć, że jeszcze w tym roku planujemy jedno wydarzenie, wstępne ustalenia już mamy i jeżeli naszych planów nie pokrzyżuje pandemia i ewentualne obostrzenia, to w niedługim czasie przekażemy więcej informacji.

Czekamy zatem. Dziękuję bardzo za przedstawienie Teamu. Kochajcie nadal Słubice i propagujcie zdrowy, sportowy styl życia. Do zobaczenia na trasach kolejnych wydarzeń.

Czytaj też: Trzeci turniej Grand Prix Siatkówki plażowej [FOTO]