Bardzo dobra gra i dwie wygrane tenisistów stołowych STS Wulmar Słubice. Obie drużyny zagrały tym razem na wyjeździe. Drugi zespół wybrał się do Gorzowa, a drugoligowcy do Raszówki.

 Czwartoligowcy do przodu

Zacznijmy zatem chronologicznie od piątkowego 27 listopada wyjazdu do GKS Gorzovia IV. Był to zaległy mecz w piątej kolejce lubuskiej IV ligi. STS Wulmar II Słubice nie pozostawił cienia wątpliwości kto był lepszy pozwalając gospodarzom zdobyć tylko 2 punkty. Punkty dla Słubic zdobywali: Grzegorz Kaszuba- 3,5, Zbigniew Cybulski- 2,5, Ireneusz Donigiewicz- 2,5, Przemysław Łowiecki- 1 i Mieczysław Marciniak- 0,5

W tabeli STS zrównał się z punktami ze Spójnią II Ośno Lub. po 5 meczach zdobywając 7 pkt. Odpowiednio te ekipy zajmują 3 i 4 m-ce. Ośno jest wyżej dzięki lepszemu bilansowi setów. Prowadzą z kolei Warta I Kostrzyn nad Odrą i Bocian Słońsk.

Drugoligowcy również powrócili z tarczą

Pora na podsumowanie występu ligowego pierwszego zespołu STS Wulmar w II lidze dolnośląskiej. Sobotnia 28 listopada ponad 200-stu kilometrowa podróż do LZS SKS Raszówka okazał się sukcesem i zwycięstwem w stosunku 6-4. Po pierwszych czterech singlowych pojedynkach wyglądało to bardzo dobrze, bo Słubice prowadziły już 3-1. Mecze deblowe przyniosły po jednym zwycięstwie. W następnych dwóch kolejkach na obu stołach drużyny ponownie podzieliły się punktami. Jednak wystarczyło to do ostatecznej wygranej w całym meczu. Dla STS Wulmar punktowali: Marcin Zawadzki i Michał Bartoszewski- po 2, po jednym punkciku dołożyli Dawid Kozłowski i Filip Lewaszkiewicz. Jakub Dziwosz ty razem bez zdobyczy. Furorę zrobiła jedyna kobieta, pani Dorota Nowacka ale nie ma się co dziwić była Mistrzyni Polski pokonując w swych meczach singlowych naszych Dawida Kozłowskiego i Jakuba Dziwosza.

Jeszcze trochę statystyki. STS Wulmar I Słubice spośród 12 ligowych rywali po 7 kolejkach z 5 punktami aktualnie zajmuje bardzo dobre 5 miejsce. Z kompletem siedmiu zwycięstw na czele tabeli ZKS III Palmiarnia Zielona Góra. Jeśli nic się nie wydarzy kolejny mecz naszych, ponownie w roli gospodarzy w najbliższą sobotę 5 grudnia. Pojedynek ten rozpocznie się o godz. 17.00 w hali przy ul. Piłsudskiego.

Czytaj też: Rafał Borowiak – Człowiek z żelaza w dalekim Meksyku