Dzień dobry!!!
Czy tylko ja mam takie nieodparte wrażenie, że czas biegnie zdecydowanie za szybko?
Przecież dopiero co był poniedziałek…
Dopiero co kończyłam 30-tkę…
Dopiero co dzierżyłam w dłoni dyplom ukończenia szkoły i urodziłam pierwsze dziecko…
A tu już prawie czterdziestka „na karku”, dzieci razy trzy ?
i poczucie, że czas próbuje mi coś usilnie powiedzieć, a czasem nawet wmówić…
Może to, że już nie wypada, może, że już jest za późno, a może, że już nawet nie warto chcieć, marzyć i dążyć…
A guzik prawda!
Właśnie dlatego, że czas pędzi jak szalony, że nie zwróci nam minionych lat, straconych i niewykorzystanych szans, nieprzeżytych randek, utraconych miłości, nieodwiedzonych miejsc, nieodbytych rozmów, niepodjętych prób warto pozwolić sobie na zrobienie tego czego „niezrobienie” teraz, właśnie teraz, za tydzień, za rok, za pięć czy dziesięć lat będzie tym czego będziemy całym sercem żałować i opłakiwać.
Jeśli myślisz sobie czasami: mogłem/ mogłam wtedy iść na tę randkę/ mogłam ściąć te włosy i ufarbować na wściekły róż/ przenieść papiery do innej szkoły/ odwiedzić nieżyjącą już kuzynkę/ przekwalifikować się/ zapisać na ten wymarzony taniec/ wysłuchać co miał/ miała mi wówczas do powiedzenia/ odejść/ wrócić/ zaryzykować…
Jeżeli widzisz z perspektywy życia i czasu, że naprawdę nie warto odkładać niczego na później ze względu na strach, obawy i sto milionów wymówek to nie czekaj aż kolejny raz w Twoim życiu z dnia zrobi się tydzień, z tygodnia miesiąc, z miesiąca rok, a z roku lata…
Nie czekaj!
Pamiętasz ile tych Twoich „później”, „nie teraz”, „za jakiś czas”, „kiedy indziej” stało się tak naprawdę najprawdziwszym w świecie „nigdy”?
Można się bać, można mieć wątpliwości, ale nie można pozwolić, by życie utknęło w martwym punkcie tylko dlatego, że Twój strach, że brak wiary w siebie wmówiły Ci, że jest za późno, że już nie warto i że to wszystko tak naprawdę psu na budę…
Nie odkładaj „na jutro”, „na weekend”, „na wakacje”, „na lepsze czasy”, „na po Nowym Roku” tego co masz w sercu i tego co „chodzi Ci po głowie” od miesięcy bądź lat, bo nawet jutro to tak naprawdę odległa przyszłość.
Nie czekaj aż trafisz szóstkę w Toto- lotka, aż schudniesz 10 kilo, aż pogoda będzie lepsza, aż dzieci dorosną, aż spłacisz kredyt…
To nieprawda, że wtedy będziesz bardziej mógł i będzie Ci się bardziej chciało.
Działaj i bazuj na tym co już masz i osiągnąłeś!
Nie czekaj na cuda w swoim życiu! Cuduj sam!!!
Spróbuj dziś nie odłożyć „na później” choćby kawałka swojego marzenia i zobacz co się stanie… Powodzenia!!!
Dobrego dnia ze świadomością, że zawsze liczy się tu i teraz. Zawsze! ❤️
