Dzień dobry ?

W świecie, który tak bardzo często próbuje usilnie i dość nachalnie wmawiać nam, że tylko idealne życie, najbardziej idealny wygląd/ partner/ wakacje/ wykształcenie, itd są tymi najbardziej wartościowymi i pożądanymi oczekiwaniami wobec nas zastanawiam się, dlaczego człowiek pozwala sobie w to wszystko wierzyć i poddaje presji, że tylko to, co jest najbardziej „naj” pod każdą postacią może dać mu pełnię szczęścia i pozwolić odnieść sukces…

Czy zawsze musi być idealnie żeby życie dawało satysfakcję? Czy naprawdę zawsze musi być w ten przysłowiowy punkt??

Nie, nie musi być zawsze idealnie i nie musi być zawsze perfekcyjnie, żeby było dobrze i żeby było słusznie, ale zawsze musi być tak, żebyś czuł lub czuła się spełniona i z poczuciem, że dałeś z siebie wszystko i zrobiłeś kawał dobrej roboty. Bo robisz ją każdego dnia. Bez wątpienia!

Sczęście. Fot. Pixabay.com
Nie powinieneś godzić się na bylejakość, ale poprzeczkę zawieszaj sobie coraz wyżej . Fot. Pixabay.com

Nawet jeśli, ktoś oceni Ciebie, Twoje działania na słabe, niewystarczająco dobre, to  jest to tylko jego ocena. Niekoniecznie obiektywna.

Jeśli zrobiłeś co mogłeś, jeśli włożyłeś w to swoje serce i całego siebie, to możesz czuć się absolutnie zwycięzcą.

Nie pozwól sobie odebrać radości jeśli robisz coś co Ci ją daje, a dla innych być może jest to śmieszne, nie wiadomo do czego Ci potrzebne albo bezsensowne.

Uważam, że dopóki Twoje działania, czyny, plany, zamiary, potrzeby nie godzą w godność drugiego człowieka, nie chcą jego krzywdy to tak naprawdę nic nikomu do tego jaki jest Twój plan i pomysł na życie

A Twoje dobro i szczęście nie muszą wykluczać dobra i szczęścia drugiego człowieka.

I pamiętaj: nie ma ludzi idealnych. Nie ma rodzin idealnych, nie ma idealnych relacji, związków, miejsc pracy, nie ma idealnego życia… Jeśli ktoś wmawia Ci, że tak ma, to znaczy próbuje przekonać tym samego siebie. Dlaczego? Nie wiem.

Ale wiem, że można w tym nieidealnym świecie żyć szczęśliwie i wyciskać z niego wszystko, co najcenniejsze. Można popełniać błędy, można odnosić sukcesy i można cieszyć się jedynym i drugim. Bo wszystko jest po coś.

I zawsze miej z tyłu głowy, że jeden „nieidealny” dzień nie oznacza całego zmarnowanego tygodnia czy życia ?

Życie będzie bardziej znośne, jeśli pozwolisz sobie na nieperfekcjonizm. Nie musisz i nie powinieneś godzić się na bylejakość, ale poprzeczkę zawieszaj sobie coraz wyżej uczciwe i w zgodzie ze sobą, a nie jakby chcieli tego inni. ❤️

Można wieść życie wolne od idealnych oczekiwań. Ale musisz sobie na to pozwolić. Przede wszystkim to Ty musisz „wybić” sobie z głowy, że tylko perfekcja uczyni Ciebie wartościowym człowiekiem.

Jesteś wartością sam/ sama w sobie!

Na koniec chcę nam życzyć dobrego tygodnia, może niekoniecznie idealnego, ale takiego żeby był dobry i fajnie przeżyty. ?

Dobrego dnia!

Jedna odpowiedź