Początek czerwca przynosi nam osiemnastą część cyklu „Palcem po Mapie”. Serii, która mam nadzieję jest lubiana, czytana i poszerza wiedzę o naszym regionie. Trzeba jednak zaznaczyć, że cykl ten ma na celu opowiedzieć nie tylko o dziejach tych największych i najbardziej kojarzonych miejscowości, ale i również tych małych, mniejszych i w końcu najmniejszych, które ledwo dostrzegalne bywają na mapach. Dziś czas zatem na kolejne odwiedziny w gęstwinach Puszczy Rzepińskiej…
Nowy Młyn to maleńka leśna osada, która znajduje się obecnie przy urokliwej ścieżce edukacyjnej zwanej Bobrowym Szlakiem. Według danych statystycznych miejscowość zamieszkiwana jest obecnie przez maksymalnie 20 osób, zaś na jej obszarze znajduje się miejscowe leśnictwo oraz szkółka leśna. Nieopodal osady, wśród leśnej kniei wieje się natomiast przepiękna Ilanka. To miejsce, w którym doprawdy można zapomnieć o bożym świecie…
Cegła na odbudowę Warszawy
O historii samej osady nie wiemy jakoś szczególnie bardzo wiele. Przypuszczalnie sięga ona swymi korzeniami XVII lub XVIII wieku. Przed wojną miejscowość nosiła nazwę Steinfahrt bei Reppen i wiemy na pewno, iż na jej obszarze oraz w pobliżu znajdowały się w sumie aż trzy zajazdy, tartak oraz dwa młyny. Zresztą takich młynów na odcinku Rzepin-Świecko istniało przed rokiem 1945 aż trzynaście. W roku 1901 powstała również leśniczówka, która w Nowym Młynie istnieje do dnia dzisiejszego. Niestety takiego szczęścia nie miało wiele innych budynków, które po wojnie zostały zupełnie rozszabrowane lub przeznaczone -tu uwaga- na odbudowę Warszawy! Tak, zgadza się… podrzepiński Nowy Młyn ma swój udział w odbudowie naszej stolicy.
Magiczny szlak
W roku 2003 narodziła się idea, aby na obszarze Nowego Młyna stworzyć ścieżkę edukacyjną. Rok później słowa i plany zamieniono w czyny i od tego czasu zarówno miejscowi, jak i przyjezdni mogą cieszyć się urokami Bobrowego Szlaku. Zwiedzając tę wyjątkową ścieżkę możemy napotkać unikatowe okazy lokalnych roślin (w tym również pomniki przyrody) oraz zwierząt (wśród, których nie brakuje tytułowych bobrów). Ponadto we wspomnianej leśniczówce stworzono jedną z najbogatszych w regionie kolekcji dendrologicznych, która obejmuje ponad pół tysiąca taksonów drzew i krzewów z całego świata. Powstanie tego zbioru nie byłoby możliwe gdyby nie praca, pasja i pomysłowość lokalnego leśniczego, jakim przez wiele lat pozostawał w Nowym Młynie Pan Mirosław Kucza.
Król Piast
Największą jednak lokalną atrakcją niezmiennie pozostaje Piast. Kim jest? To największy i najsłynniejszy dąb szypułkowy, który znajduje się obecnie na obszarze Puszczy Rzepińskiej. Jest to też najstarsze drzewo rosnące na terenie nadleśnictwa. Jak bardzo jest leciwe? Ustalenia dendrologów pozwoliły oszacować, iż Piasta posadzono przypuszczalnie w latach 30. XIV wieku. Jak wiemy z lekcji historii, był to okres gdy na tronie polskim zasiadali ostatni królowie z rodu Piastów- Władysław Łokietek oraz Kazimierz Wielki. Długa historia drzewa to jedno, ale wrażenie mogą też robić jego rozmiary. Wysokość 22 metry, zaś obwód w pniu ponad 600 cm!
Bogactwo gminy Rzepin
Nowy Młyn jest dopiero drugą (po Zielonym Borze) opisywaną przez nas osadą, która zlokalizowana jest na obszarze gminy Rzepin. Już wkrótce odwiedzimy pozostałe miejscowości tego typu, w których liczba mieszkańców sięga najwyżej kilkunastu. Są to nierzadko miejsca wyjątkowe, o wielkich walorach przyrodniczych i fascynującej historii. Do zobaczenia!
Zdjęcie nagłówkowe: Steinfahrt bei Reppen w latach 30. XX wieku. Na fotografii w górnym lewym rogu dostrzeżemy m.in. lokalną jadłodajnię. Uwagę zwraca złowrogo powiewająca flaga ze swastyką.
