Lato w pełni, a czas większej swobody, urlopów i wakacji sprawiają, że pozwalamy sobie choć na moment zapomnieć o pracy. Nie jest to jednak czas, w którym pomoc medyczna może odetchnąć od wszelkiego rodzaju wypadków czy zdarzeń losowych typowych dla okresu letniego. Co zdarza się w okresie letnim o wiele częściej niż w przypadku innych miesięcy? 

Ukąszenia, ugryzienia, ukłucia.

Jeśli ukąsi nas komar to najprawdopodobniej nie musimy martwić się o stan naszego zdrowia, ale jeśli zrobi to osa, pszczoła, żmija albo kleszcz to powód do zmartwień może być już jak najbardziej uzasadniony, zwłaszcza jeśli jesteśmy uczuleni na jad, któregoś z wyżej wymienionego owada czy żmii.

Najczęstszym i najbardziej groźnym objawem może być wstrząs anafilaktyczny, który pozostawiony bez szybkiej i sprawnej pomocy może doprowadzić nawet do zgonu. Jak zareagować, gdy będziemy świadkami, bądź gdy sami doznamy ukąszenia?

Poprosiliśmy o rady i wskazówki Emilię Chowaniec, ratownika medycznego, pracującą na co dzień w Pogotowiu Ratunkowym słubickiego szpitala.

– Jeśli doszło do ukąszenia i jest taka możliwość to w pierwszej kolejności należy przerwać działanie czynnika wywołującego reakcję alergiczną czyli na przykład usunąć żądło z pęcherzem jadowym. Następnie należy ułożyć poszkodowanego w pozycji przeciwwstrząsowej czyli: kładziemy poszkodowaną osobę na plecach, z nogami uniesionymi ku górze monitorując oddech i tętno. Po czym niezwłocznie wzywamy pogotowie ratunkowe 999 bądź 112 – mówi E. Chowaniec. – U osób mniej podatnych na na tak silną reakcję alergiczną zazwyczaj wszystko kończy się na obrzęku. Wówczas warto sięgnąć po wskazane przez lekarza leki przeciwhistaminowe oraz zrobić okład na przykład z lodu -dodaje.

Jak chronić się przed wszelkiego typu ukąszeniami?

Z pewnością nie możemy uchronić się w stu procentach, ale możemy zminimalizować ryzyko ukąszeń. Przede wszystkim unikajmy miejsc, w których ryzyko spotkania chociażby kleszcza jest większe. Do tych miejsc z pewnością zaliczają się lasy, jeziora, pola i łąki…

W okresie letnim trudno jest jednak zrezygnować ze spacerów na łonie natury, dlatego idąc do lasu, parku czy ogrodu używajmy specjalnych środków lub mieszanek ziół komponujących zapach odstraszający owady, w tym również kleszcze.

– Jeżeli dojdzie już do tego typu udaru, pierwszą pomocą będzie przeniesienie osoby poszkodowanej do chłodnego, przewietrzonego i zaciemnionego miejsca. Podajemy często lecz w małych ilościach płyny oraz stopniowo z naciskiem na stopniowo schładzamy ciało chłodnymi kompresami – mówi specjalistka.

Barszcz Sosnowskiego

– W przypadku kontaktu z rośliną objawy występują od 30 minut do dwóch godzin, dlatego należy jak najszybciej miejsce kontaktu przemyć dużą ilością chłodnej wody i unikać ekspozycji tego fragmentu ciała na promienie słoneczne- odpowiada E. Chowaniec.

– Możemy zastosować leki przeciwalergiczne, aby zmniejszyć potencjalne ryzyko reakcji uczuleniowej. Po pojawieniu się pęcherzy surowiczych możemy zastosować miejscowo maść/ krem kortykosteroidowe oraz udać się niezwłocznie do lekarza – dodaje.

Bardzo ważne i istotne jest wskazanie miejsca odpowiednim służbom takim jak straż pożarna, w którym miejscu rośnie ta niezwykle niebezpieczna roślina, aby można było ją bezpiecznie i profesjonalnie usunąć.

Zatrucia pokarmowe

Szczególnie pragniemy zwrócić uwagę na Wilcze Jagody (Atropa belladonna). Dlaczego naszą uwagę skupiamy głównie na tej roślinie? Ponieważ bardzo łatwo pomylić ją z borówkami, a nawet z jagodami, a zjedzenie już kilku owoców może doprowadzić do śmierci.

Szczególnie jest to ważne w przypadku małych dzieci, które bardzo chętnie sięgają po owoce z krzaków, a dla tak małego człowieka wilcza jagoda praktycznie niczym nie różni się od wspomnianej jagody.

Jak postępować w sytuacji, gdy zjemy, bądź gdy nasze dziecko zje owoc bądź jakąkolwiek część rośliny, której zastosowania nie znamy, a zaczynamy odczuwać niepokojące objawy.

Znów pytamy naszą ekspertkę. – Zatrucie wilczą jagodą jest bardzo poważne, dlatego należy bezwzględnie i niezwłocznie wezwać pomoc lekarską! Można próbować wywoływać u osoby, która zjadła niejadalny owoc wymioty, które mogą osłabić działanie trucizny poprzez wydalenie jej z naszego organizmu. Nigdy nie należy bagatelizować objawów takich jak omamy, zasłabnięcie czy bóle brzucha. W takich sytuacjach wezwanie pomocy jest szansą na uratowanie życia – mówi B. Chowaniec.

Utonięcia i podtopienia

I ostatni punkt na liście naszych letnich zagrożeń to utonięcie i podtopienia. Jak podaje Rządowe Centrum Bezpieczeństwa „Podczas tegorocznych wakacji utopiło się, według zweryfikowanych danych policji, aż 214 osób”. To dramatyczny bilans, a do końca sezonu kąpielowego został jeszcze ponad miesiąc!

Jak chronić się przed udarem cieplnym i słonecznym i czy te dwa pojęcia są tożsame?

– Udar słoneczny jest jedną z form udaru cieplnego. Do udaru cieplnego dochodzi w skutek przegrzania, gdy przebywamy w mocno nagrzanym, niewentylowanym pomieszczeniu. Natomiast udar słoneczny, to porażenie słoneczne, do którego dochodzi podczas zbyt długiego przebywania na słońcu bez żadnej ochrony. Należy pamiętać, że w upalne dni należy pić zwiększoną ilość płynów, osłaniać głowę i kark – tłumaczy E. Chowaniec.

Dodaje, że najbardziej narażone są osoby starsze, u których termoregulacja jest zaburzona oraz dzieci, u których nie jest jeszcze w pełni rozwinięta.

Z jakich powodów dochodzi najczęściej do utonięć bądź podtopień? Wciąż na czele największym i najgroźniejszym winowajcą jest alkohol. Po jego spożyciu wydaje nam się, że możemy „więcej i lepiej”, a co za tym idzie zaczynamy przeceniać nasze możliwości fizyczne.

Bardzo często dochodzi też chęć zaimponowania i popisania się przed współtowarzyszami naszego odpoczynku. Brawura i brak rozsądku są niemal gotową receptą na nieszczęście. Innymi przyczynami są niekontrolowane skurcze mięśni, zasłabnięcia podczas pływania, kąpiel w miejscach niestrzeżonych, a wśród dzieci brak należytej uwagi i opieki ze strony opiekuna.

Co zrobić kiedy jesteśmy świadkami tak drastycznej sytuacji jaką jest topienie się człowieka? – W pierwszej kolejności musimy zadbać o nasze własne bezpieczeństwo! Wzywamy bezwzględnie odpowiednią pomoc: WOPR 601 100 100, 112, 999. Jeśli nie umiemy pływać, nie wchodźmy na głębokość zagrażającą naszemu bezpieczeństwu. Przy odpowiedniej asekuracji podajmy osobie tonącej kij lub jakikolwiek przedmiot mogący zostać przez nią uchwycony, żeby móc przyciągnąć zagrożonego utonięciem bliżej brzegu – odpowiada E.Chowaniec.

Zapytaliśmy naszego eksperta na co jeszcze warto zwrócić uwagę w sezonie letnim jeśli chodzi o nasze bezpieczeństwo? – Apeluję o to, co wydaje się być oczywiste, a jednak wciąż słyszy się o tym nagminnie popełnianym błędzie!

NIE ZOSTAWIAJMY DZIECI (I ZWIERZĄT) W NAGRZANYM AUCIE I NIE OSŁANIAJMY WÓZKÓW DZIECIĘCYCH PIELUSZKĄ TETROWĄ BĄDŹ JAKIMKOLWIEK MATERIAŁEM. DO OCHRONY MALUCHA PRZED SŁOŃCEM SŁUŻĄ SPECJALNE PRZYSTOSOWANE DO TEGO PARASOLKI, A NIE PIELUCHA TWORZĄCA W WÓZKU WARUNKI JAK SAUNIE – mówi ratowniczka.

Zadbajmy też o szczególną ochronę w miejscu zabaw dzieci takich jak trampolina czy popularne od jakiegoś czasu dmuchane, ogromne zamki. Wbrew pozorom latem bardzo często dochodzi do urazów mechanicznych. To nie jest domena tylko i wyłącznie okresu zimowego.

Nigdy nie pozwalajmy żeby nasze dziecko jeździło rowerkiem, hulajnogą, rolkami czy deskorolką bez kasku na głowie! To jest niedopuszczalne! Kask może uchronić nie tylko przed poważnym w skutkach urazem głowy, ale przede wszystkim może uratować nasze bądź naszego dziecka życie.

Będąc świadkami wypadków czy też innych sytuacji zagrażających ludzkiemu życiu powinniśmy zadzwonić pod numer 112. Zostaną wówczas poinformowane i rozdysponowane odpowiednie służby oraz zostaniemy poinstruowani jak należy postąpić w danej sytuacji. Nie bójmy się naszej niewiedzy.

Większość z Państwa nigdy nie musiała mierzyć się z tak dramatycznymi sytuacjami jakimi jest pomoc tonącemu czy ukąszonemu człowiekowi, dlatego wiedza jak pomóc, jak postąpić i jak działać w takich momentach jest teoretyczna. W czasie kiedy przyjdzie nam być ratownikiem pierwszego kontaktu działajmy oraz prośmy o pomoc i wsparcie pamiętając jednocześnie o tym, że zawsze musimy zadbać o nasze własne bezpieczeństwo!

My zachęcamy naszych czytelników do zapoznawania się z zasadami pierwszej pomocy oraz o dbanie o bezpieczeństwo nasze i innych bez względu na okoliczności.