Może młodsi nie pamiętają, ale przez pewien czas w Polsce odbywały się demonstracje przeciwko instalowaniu anten telefonicznych na terenach zaludnionych. Z czasem o tym zapomniano, ale teraz wszyscy korzystamy z telefonów komórkowych, więc zadajemy sobie pytanie: czy promieniowanie z tych urządzeń rzeczywiście powoduje raka?

Każdy, kto używa smartfona zadał sobie to pytanie w pewnym momencie, ale jeśli chodzi o szukanie odpowiedzi, trzeba być ostrożnym. Istnieje wielu entuzjastów pseudonauki, którzy wykorzystują brak wiedzy naukowej wśród ogółu społeczeństwa, aby oszukać nieostrożnych.

Aby stwierdzić, czy telefony komórkowe mają promieniowanie i czy jest ono niebezpieczne dla naszego zdrowia, musimy sięgnąć do wiarygodnych źródeł. Tylko dzięki pełnemu zestawieniu faktów i dowodów naukowych można wyjaśnić tak delikatne kwestie.

Dlatego nie ma lepszej instytucji do konsultacji niż Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). Na jej stronie internetowej i w różnych komunikatach znajdujemy wszystko, co powinniśmy wiedzieć.

Na wstępie należy rozróżnić fale jonizujące i niejonizujące. Wiele urządzeń elektronicznych, w tym telefony komórkowe i radia emituje fale elektromagnetyczne. W tym przypadku nie są one jonizujące, więc nie powinny mieć zdolności do wywoływania zmian na poziomie komórkowym, co jest naprawdę niebezpieczne.

Kiedy już o tym wiemy, jesteśmy spokojniejsi, ale co z dłuższą perspektywą? Wiemy, że ze względu na niską częstotliwość urządzenia przenośne nie powodują uszkodzeń po krótkim czasie ekspozycji. Po wielu latach życia w otoczeniu promieniowania elektromagnetycznego o niskiej intensywności wszystko może się zmienić.

Częstotliwość promieniowania emitowanego na przykład przez smartfon jest śmieszna. Nie ma nic wspólnego z innymi urządzeniami, takimi jak te, które emitują promieniowanie rentgenowskie, nawet jeśli weźmiemy pod uwagę mikrofalówkę. Społeczność naukowa uznaje, że intensywne korzystanie z tych urządzeń może powodować pewne nagrzewanie się tkanek, ale nie jest to nic, czego skóra nie mogłaby wchłonąć.

WHO ani nie potwierdza, ani nie zaprzecza rzekomym szkodliwym skutkom długotrwałego narażenia na promieniowanie elektromagnetyczne o niskim natężeniu. To nie znaczy, że jest to niebezpieczne. W rzeczywistości istnieje wiele uniwersytetów, które dostarczyły tony dowodów naukowych, aby zaprzeczyć związkowi między tymi dwoma rzeczami.

Wskazówki dotyczące ograniczenia promieniowania telefonów komórkowych

Nie możemy od tego uciec, bo nawet jeśli zdecydujemy się zrezygnować z naszego smartfona, nie możemy zmusić innych do tego samego. Promieniowanie emitują nie tylko telefony komórkowe, ale również anteny telefoniczne, mikrofale, radio, Wifi i wiele innych nowoczesnych wynalazków. Będziemy z nimi żyć, czy tego chcemy czy nie.

Nie da się uciec ani ukryć przed falami, a noszenie czapki z daszkiem też nie pomoże. W każdym razie spokojnie: nauka obaliła związek między promieniowaniem emitowanym przez urządzenia mobilne a rakiem, przynajmniej tak długo, jak długo promieniowanie i jego intensywność są ograniczone.

Czytaj też: Internetowe trolle uniemożliwiają swobodną wymianę poglądów. Spotykamy ich też na słubickich forach internetowych.