Pacjenci przychodni „Zdrowie” są zbulwersowani, bo nie mogą dodzwonić się do swojego lekarza.  – Sygnał jest, po czym czeka się na swoją kolejkę, a następnie połączenie zostaje przerwane – denerwują się pacjenci. Mamy dobrą wiadomość: przychodnia uruchomiła dodatkowe numery telefonów! Powinno być łatwiej z kontaktem.

Nie tak dawno temat koronawirusa przesłaniał nam wszelkie życiowe tematy. Niemal wszyscy bardzo restrykcyjnie podchodziliśmy do kwestii maseczek, rękawiczek czy zachowania  odpowiedniej odległości od siebie w miejscach publicznych.

Lawinowo spływały na nas kolejne obostrzenia. Równie szybko – zaczęto je wycofywać. Nadal jednak musimy się zmierzać z wieloma utrudnieniami.

Właśnie z takimi problemami zmierzają się pacjenci przychodni NZOZ ZDROWIE w Słubicach. Ludzie ci zmagają się z mnóstwem dolegliwości i chorób w ogóle nie związanych z pandemią. Ich dylematem jest brak leków, które zażywają na co dzień od lat, potrzebują skierowania do specjalisty czy choćby skierowania na podstawowe badania.

Ogólnie przyjęte jest, że przychodnie nie przyjmują jeszcze pacjentów, za to udzielają porad telefonicznie. Tylko jest „mały” problem. Do słubickiej przychodni dodzwonienie się graniczy z cudem.

– Rozumiem, że są jakieś obostrzenia, że nie można się do lekarza dostać, ale skandalem jest że dzwonię trzydzieści razy, a numer do lekarza jest non stop poza zasięgiem lub dzwoniąc bezpośrednio do przychodni włącza się system kolejkowy i tak, kiedy jestem już pierwsza w kolejce następuje rozłączenie – mówi nam pacjentka przychodni (chce pozostać anonimowa).

Lekarz kierujący przychodnią stanowczo jednak zaprzecza.

– Nie jest prawdą , że nie można dodzwonić się do lekarza – mówi  dyrektor przychodni Roman Gabryniewski. – Przychodnia będzie zamknięta tak długo, aż przyjdą odpowiednie rozporządzenia pozwalające na przyjmowanie pacjentów. Lekarze dyżurują cały czas przy telefonie, a pacjenci mają trzy telefony, na które mogą dzwonić -dodaje.

Postanowiliśmy zatem sprawdzić, kto ma rację. Kilkanaście wykonanych przez nas telefonów do przychodni spełzło na niczym. Numer stacjonarny do  rejestracji wprawdzie działa informując oczekującego na połączenie( system kolejkowy), natomiast do połączenia nie dochodzi lub co gorsze, połączenie zostaje po kilku minutach rozłączone.

Co mamy więc począć właśnie w takim przypadku, kiedy potrzebujemy porady lub recepty, drzwi do przychodni Zdrowie są zamknięte, a telefon nie odpowiada, co wtedy można zrobić? Do kogo zadzwonić? Gdzie szukać pomocy?

Zadzwoniliśmy z tymi pytaniami do Narodowego Funduszu Zdrowia w Zielonej Górze. Rzeczniczka NFZ obiecała nam sprawdzić, co dzieje się w przychodni „Zdrowie”. Po kilku godzinach otrzymaliśmy odpowiedź.

– Skontaktowaliśmy się z kierownikiem przychodni. Potwierdził nam, że może być problem z dodzwonieniem się do przychodni. W budynku przychodni jest zakładany światłowód  i mogą wystąpić chwilowe trudności w połączeniach telefonicznych jak i internetowych – mówi J. Branicka.

Udało nam się jednak pomóc trochę pacjentom przychodni, bo na drugi dzień po naszej rozmowie z NFZ, rzeczniczka poinformowała nas o tym, że zostały uruchomione dodatkowe numery telefonów. A wszystko po to, żeby kontakt pacjenta z lekarzem był lepszy.

Pacjenci mogą dzwonić na trzy numery rejestracji :

1)957-580-117

2)666-708-756

3)735-182-184

Oraz w celu uzyskania porady lekarskiej bezpośrednio do lekarzy POZ pod numery telefonów:

502-909-534

889-558-679

666-708-755

Numery telefonów są już dostępne na drzwiach przychodni.