– Pomagam ci, chronię w zamian za dupę, załatwiam funkcję przewodniczącej, bo możesz być nam potrzebna. Ale tutaj nie fikaj, za wysokie progi. Ja także tylko wykonuję polecenia. Ich polecenia – wyjaśnił. – Nieważne, jak i dlaczego tak jest, ale to fakt. I rusz tym swoim małym rozumkiem – zirytował się – i przyjmij tam