Mogłeś mieć wszystko. Pod warunkiem, że miałeś dolary…

W czasach PRL dostęp do tzw. dóbr luksusowych był bardzo mocno ograniczony. Przeciętni zjadacze chleba mogli najczęściej jedynie pomarzyć o dobrym zagranicznym alkoholu, papierosach czy innych „łakociach”. Marzenia można było jednak urzeczywistnić pod jednym wszakże warunkiem: należało mieć dewizy. „Dobra luksusowe” w PRL? Jeśli chodzi o ten duet to najczęściej na myśl przychodzi nam „Pewex”,