?????????????????????????????????????

Za nami kolejne zawody wędkarskie organizowane przez słubickie Koło PZW nr 2. Brać wędkarska spotkała się już po raz piąty na Nocnych Zawodach o Puchar Norwega. Do tego boju stanęło 29 duetów.

 Tajemniczy „Norwego” to Tomasz Szczerbo, słubicki przedsiębiorca i oczywiście również członek Koła nr 2, który pięć lat temu postanowił być głównym patronem (finansowym i organizacyjnym) tej imprezy. Oczywiście jego koledzy z koła nie mogli odmówić i ta współpraca (sędziowanie, wyznaczanie stanowisk i ogólna logistyka) ma się bardzo dobrze.

Zawody zaczęły się w sobotę 15 sierpnia po południu. Wszystkich podczas losowania stanowisk, omówienia regulaminu przywitała oprócz organizatorów… wielka ulewa. Po rozejściu się na swoje stanowiska, rozłożeniu sprzętu i zanęceniu rozpoczęło się nocne wędkowanie, które trwało do godz. 7 w niedzielę. Wtedy to 6 sędziów rozpoczęło „ceremonię” ważenia na prawie 30 „główkach” na Odrze (od lewej strony mostu aż za teren na wysokości os. Krasickiego. Gdy już wszystkie protokoły dotarły do Bogdana Hryniewicza- sędziego głównego wiadomo było kto za chwilę pojawi się na ceremonii zakończenia i wręczenia pucharów i nagród rzeczowych. Zwyczajowo nagrodzono pierwsze sześć miejsc.

Oto najlepsi z najlepszych:

W tym miejscu trzeba wspomnieć, że wynik Mistrzów to najlepszy wynik we wszystkich nocnych zawodach organizowany w Słubicach od roku 2007. Uczynili to Przemysław Szewieliński i Dawid Szmyt. Przez całą noc udało im się wyłowić dokładnie 84,160 kg ryb!!!

  1. Przemysław Szewieliński i Dawid Szmyt- 84,160 pkt
  2. Władysław Wencka, Zbigniew Adamski- 42,250
  3. Piotr Kolowca, Marek Płotecki- 40,840
  4. Robert Waszkiewicz, Robert Waszkiewicz Jun.- 40,100
  5. Arkadiusz Kurzyna, Piotr Ferenz- 39,770
  6. Krzysztof Słowik, Robert Orzadowicz- 34,180

Tradycją wszelkich zawodów jest także uhonorowanie pań, które biorą udział w zawodach. Tym razem wystartowały cztery, dostając przy okazji nagrodę rzeczową: Leonarda Openkowska w duecie z Anną Hyży (wynik 10,190) oraz Eliza Peretiatkowicz z Piotrem Peretiatkowiczem (9890) i Lucyna Partacz z Kazimierzem Partaczem (8110). Jako ciekawostkę podajemy również, że jeden z wędkarzy złapał Brzanę o wadze 3600, co jest nie lada wyczynem. Pozdrawiamy wszystkich wędkarzy, a także organizatorów. Sam sponsor chciałby oprócz wszystkich sędziów docenić również wielką pomoc swej małżonki Andżeliki, a także odpowiedzialnego za część kulinarną Piotra Łysiaka.