?????????????????????????????????????

To był kolejny mecz z tych przysłowiowych „o sześć punktów”. Wicelider podejmował trzecią ekipę z tabeli, a wygrany z tego pojedynku mógł odskoczyć na trzy oczka. Tak się jednak nie stało.

Słubicki Klub Piłkarski (SKP), tym razem w sobotnie, a nie zwyczajowo niedzielne popołudnie, w roli gospodarzy zmierzył się z sąsiadem w tabeli KS Lubniewiczanką Lubniewice. Pierwsza połowa tego pojedynku była raczej bezbarwnym widowiskiem. Lekką przewagę optyczną i w akcjach podbramkowych mieli goście, jednak bramki nie stwierdzono. Druga połowa za to wynagrodziła nielicznie przybyłym kibicom brak emocji i bramek. Nie minęło 10 minut, a już w notesie sędziego głównego widniały cztery numery zawodników i tym samym, strzelców bramek. Dwa pierwsze z nich należały do przedstawicieli SKP, a byli to Przemysław Mól i Mateusz Krasiński. Kiedy miejscowi jeszcze świętowali swoją bramkową przewagę, dwie akcje, niemalże jedna po drugiej, przyniosły wynik remisowy. Na listę strzelców gorzowskiej Klasy A „KEEZA” Grupy 2 wpisali się Kamil Huzarewicz i Damian Ławecki. Ten stan bramowy pozostał na takim poziomie już do końca. Trener SKP Przemysław Kuźniar podsumował to spotkanie.

– Co do meczu powiem tylko tyle, że jesteśmy młodą drużyną, której brakuje jeszcze kilku elementów gry taktycznej. Przed nami przerwa zimowa, w której nadrobimy część tych zaległości. Drużynie z Lubniewic gratuluję postawy i walki do końca. – mówi trener.

Jeszcze szybkie spojrzenie na tabelę. Liderem jest Mościenko Sienno z 24 punktami. Drugie i trzecie miejsce bez zmian, czyli odpowiednio SKP i Lubniewiczanka, po 21 pkt. W tej rundzie została jeszcze tylko jedna kolejka. SKP wybiera się 13 listopada do Leśnika Lemierzyce.

Czytaj także: Mistrzostwa Polski WRPF, a w nich słubiczanin Kacper Uszakiewicz [foto i wideo]

 

[ngg src=”galleries” ids=”198″ display=”basic_thumbnail”]