W całym kraju mieszkańców czekają podwyżki cen za odpady. Jest to proces nieunikniony, bo tego wymaga nowelizacja ustawy, którą wprowadził rząd w styczniu 2021. Gminy borykają się z problemem, jaki wariant wybrać, by mieszkańcy ucierpieli jak najmniej. Na ten temat odbyła się konferencja zorganizowana przez gminę. Spotkanie miało charakter zamknięty, a mieszkańców reprezentowali zarządcy nieruchomości.
W styczniu 2021 roku rząd wprowadził obowiązek segregacji śmieci na 5 frakcji, co spowodowało bardzo duży wzrost kosztów funkcjonowania systemu odbioru odpadów i ich unieszkodliwiania. W Słubicach łączne dochody z opłat za odpady wynoszą ponad 5,7 mln zł, natomiast prognozowane koszty systemu w 2021 roku szacowane są na blisko 8,7 mln zł. I tę różnicę niewątpliwie należy pokryć.
Obecne koszty systemu gospodarowania odpadami w 2021 r.
Przyczyny wzrostu kosztów:
Prognozowane koszty systemu gospodarowania odpadami na koniec 2021 roku: 8 693 543 zł. W ich skład wchodzi:
Koszty odbioru, transportu i zagospodarowania odpadów – 7 845 504 zł
PSZOK- 428 588 zł
Koszty administracyjne – 309 278
Likwidacja dzikich wysypisk – 98 673 zł
Kampanie edukacyjne – 11 500 zł
Aby te koszty pokryć stawka za 1 gospodarstwo domowe powinna wynosić 79 zł miesięcznie. O ile dla dużych gospodarstw domowych, w których zamieszkuje powyżej osób taki koszt nie byłby bardzo wygórowany, o tyle małe gospodarstwa (jedno, dwuosobowe) byłyby poszkodowane.
Proponowane warianty naliczania opłat
Gmina podczas spotkania przedstawiła cztery warianty dotyczące metod naliczania opłat za odpady komunalne:
- od gospodarstwa domowego
- od powierzchni lokalu mieszkalnego
- od ilości zużytej wody w danej nieruchomości
- od liczby mieszkańców zamieszkujących daną nieruchomość
Sporą dyskusję wywołała metoda od ilości zużytej wody.
– Jeśli chodzi o wariant pod kątem zużycia wody, jako zarządcy mamy obawy dotyczące tego sposobu- rozpoczął dyskusję Bartosz Lutycz, słubicki zarządca nieruchomości, właściciel firmy Lutycz Nieruchomości. – Patrząc na prezentację było przyjęte średnie zużycie wody 3 m, a Polsce średnia ma 4,5 m. zimnej wody na dorosłego obywatela, a to znacznie zmienia koszty opłaty przy założeniu przedstawionym przez gminę. Drugim poważnym problemem dla zarządców jest problem uchybów wody (różnica pomiędzy sumą wskazań wodomierzy lokalowych, a wskazaniem wodomierza głównego) – dodał.
Generalnie chodzi o to, że mieszkańcy, podając stan licznika zaniżają jego wskazanie. Żeby potem uregulować stan licznika głównego, który pokazuje prawidłowe wartości, trzeba sumę rozbić na wszystkich mieszkańców, co z kolei jest dla reszty niesprawiedliwe. Ta metoda spowodowałaby także to, że mieszkańcy, żeby mniej zapłacić za śmieci będą ograniczali zużycie wody ( dokładniej cały proces tłumaczy Bartosz Lutycz w poniższym filmie oraz swoim felietonie: Podwyżki opłat za wywóz odpadów. Zarządca nieruchomości Bartosz Lutycz analizuje propozycje gminy [FELIETON]).
Dyskusję wywołały również opłaty za wywóz śmieci dla przedsiębiorców. Uwagę na to, że duże przedsiębiorstwa, które produkują większą ilość odpadów płacą tyle samo, co gospodarstwa domowe, bądź małe firmy, które tych odpadów produkują w śladowych ilościach zwrócił zarządca nieruchomości Mariusz Dubacki.
Najkorzystniejszą dla mieszkańców według zgromadzonych jest metoda naliczania opłat od liczby mieszkańców zamieszkujących daną nieruchomość. I za taką opcją głosowała większość po debacie. Choć ta metoda nie jest doskonała – bo często właściciele nieruchomości wynajmując mieszkanie nie zgłaszają liczby zamieszkujących lokal, zwłaszcza kiedy liczba lokatorów się zmienia, co powoduje, że w mieszkaniu, w którym zgłoszona jest jedna osoba, przebywa większa ilość mieszkańców, którzy już tej opłaty nie ponoszą – opcja wydaje się najbardziej sprawiedliwa.
Z danych statystycznych dotyczących całej Polski wynika, że 85 proc. gmin stosuje metodę od liczby mieszkańców zamieszkujących daną nieruchomość, 12 proc. od gospodarstwa domowego, 4 proc. od ilości zużytej wody z danej nieruchomości, a 2 proc. od powierzchni lokalu mieszkalnego.
Czytaj też: Podwyżki opłat za wywóz odpadów. Zarządca nieruchomości Bartosz Lutycz analizuje propozycje gminy [FELIETON]