Dość rzadko się zdarza, abyśmy na łamach naszego cyklu opisywali za jednym razem więcej niż tylko jedną miejscowość. Dziś jednak zrobimy pewien wyjątek – opowiemy w zarysie o dziejach Bieganowa i Rybojedzka, a także zatrzymamy się na chwilę przy ruinach elektrowni w Vogelsang. Zapraszamy!
Bieganów traktowany jest obecnie jako de facto przedmieścia Cybinki. Miejscowość działa jednak na prawach osobnego sołectwa w skład, którego wchodzi również osada o nazwie Rybojedzko. Trzeba jednak zaznaczyć, że droga pomiędzy Bieganowem a Rybojedzkiem -bardzo delikatnie mówiąc- nie należy do idealnych. To w praktyce odcinek, który częściowo składa się betonowych płyt, kostki brukowej, a także części nieutwardzonej nawierzchni. Przyznam szczerze, że gdybym miał mieszkać w Rybojedzku, to chyba zainteresowałbym się samochodem z napędem na wszystkie cztery koła oraz podwyższonym prześwitem…
A wracając do samego Bieganowa… Na obszarze wsi działa spółka AGRO Bieganów. Przedsiębiorstwo to od lat specjalizuje się w produkcji roślinnej oraz hodowli trzody chlewnej. Bieganów może być zresztą dumny z tradycji rolniczych, które sięgają XVIII stulecia.
Pradawne ślady
Na obszarze współczesnego Bieganowa ludzie pojawili się już jednak znacznie wcześniej. Archeolodzy odkryli tutaj bowiem ślady osady, którą datować należy na okres brązu. Co ciekawe, w przypadku omawianej dziś miejscowości mówić można o naprawdę długiej ciągłości osadniczej. Osiedlano się tutaj już niemal cztery tysiące lat temu i proces ten postępował również w następnych epokach – od starożytności aż po wczesne średniowiecze.
Czasy folwarku
Nowożytna historia Bieganowa oraz Rybojedzka sięga natomiast, jak już wspomnieliśmy XVIII stulecia. To właśnie wówczas na dzisiejszych obszarach tych miejscowości powstawały pierwsze folwarki oraz gospodarstwa nastawione na produkcję rolną. Po drugiej wojnie światowej dotychczasowe majątki znalazły się pod kontrolą Państwowego Gospodarstwa Rolnego (PGR).
Elektrownia rodem z III Rzeszy
Naprzeciwko wsi Rybojedzko, po drugiej stronie Odry znajduje się niezwykle ciekawy obiekt – ruiny dawnej elektrowni z czasów III Rzeszy. Realizacja przedsięwzięcia miała ścisły związek ze wzrostem zapotrzebowania na energię elektryczną, która była niezbędna w ówczesnym przemyśle zbrojeniowym. Co ciekawe, pracownicy, którzy pod koniec wojny zatrudnieni byli przy jej obsłudze mieli okazję, aby z dachu elektrowni obserwować zbliżające się wojska radzieckie.
Po drugiej wojnie światowej zdemontowano w praktyce wszystkie najważniejsze elementy wyposażenia elektrowni – tj. sprzęty, maszyny oraz części konstrukcji gmachu. Główny szkielet zachował się jednak do czasów współczesnych, będąc zarazem świadkiem burzliwych epizodów z dziejów naszego pogranicza.
Fotografia nagłówkowa: Zdjęcie lotnicze z kwietnia 1945 roku. Uwieczniono na nim zbombardowaną elektrownię oraz drewniany most tymczasowy, który łączył obydwa brzegi Odry. Na fotografii widoczne jest również późniejsze Rybojedzko.
Czytaj też: Duch dawnego Polesia zaklęty w jednym miejscu. Białków mówi nam „Dzień Dobry”
Wybrane źródła:
- cybinka.pl
- zamkilubuskie.pl
- Agro-Bieganów
- vogelsang-oder.de