Dzisiejszy Lubusz (a właściwie Lebus) to niewielka senna miejscowość leżąca nieopodal Frankfurtu. Z pozoru miasteczko nie zwraca uwagi niczym szczególnym, ale w rzeczywistości skrywa wielowiekową historię, która potrafi fascynować po dziś dzień.
We wczesnym średniowieczu nadodrzański gród Lubusz wraz z okolicznymi ziemiami znalazł się przypuszczalnie w sferze wpływów państwa Piastów. Jak podejrzewamy nastąpiło to na skutek podboju tych obszarów przez Mieszka I.
Niewątpliwie jednak świetność tej warowni przypadła dopiero na wiek XII oraz XIII, a więc okres panowania księcia Bolesława Krzywoustego i jego następców. Jak wówczas Lubusz mógł wyglądać?
Przede wszystkim znajdował się na wysokiej, rzecznej wyspie. Dopiero później, w następnych wiekach, gdy Odra zmieniła swe koryto dawna wyspa połączyła się z zachodnim brzegiem. Sam gród składał się natomiast z trzech członów, a więc można powiedzieć, iż była to prawdopodobnie jedna z największych i najważniejszych tego typu twierdz w tej części kraju.
W okresie panowania Piastów śląskich najważniejszymi grodowymi budowlami była siedziba kasztelana, zamek biskupi oraz katedra pod wezwaniem świętego Wojciecha. Najbardziej chyba tajemniczą z tych budowli wydaje się być wspomniana katedra- początkowo prawdopodobnie drewniana, a za panowania Henryka Brodatego już ceglano-kamienna. Jak wyglądała? Była to przypuszczalnie średniej wielkości, dwuwieżowa, późnoromańska bazylika, która mogła przypominać inne tego typu świątynie z terenów np. Saksonii.
Ludzie żyjący w pobliżu trudnili się różnymi zajęciami- przede wszystkim handlem czy połowem ryb. W okolicach grodu wykształcił się zresztą prawdziwy wieniec wsi, których mieszkańcy żyli m.in. właśnie z połowu i dostarczania żywności grodowej załodze. Bliskość ważnego szlaku, a także brodu rzecznego sprzyjała rozwojowi handlu. Sprzedawano, kupowano, wymieniano różne towary. Niewątpliwie na obszarach tych musiało dosyć długo utrzymywać się również pogaństwo.
Warto podkreślić, iż pierwsze biskupstwo powstało tutaj dopiero w 1124 roku, zaś jednym z głównych celów nowo przybyłych w to miejsce duchownych była chrystianizacja tutejszych ludów słowiańskich. Trudno jednak mówić, aby miejscowi cieszyli się pokojem. Tylko w XIII wieku pod Lubuszem stoczono kilka bardzo krwawych bitew, ale to już materiał na inną, mam nadzieję jeszcze ciekawszą publikację.