Miłosz zawędrował do nowego kraju. Wizytówka stolicy w postaci trzeciego największego parlamentu na świecie, najstarsze metro w Europie kontynentalnej, liczne baseny i kąpieliska termalne. Zgadniecie o jakie miasto może chodzić? Wciąż nie? A jeżeli wspomnę, że tamtejsza kuchnia jest idealna dla wielbicieli papryki, a gulasz uchodzi za potrawę narodową? Oczywiście chodzi o Budapeszt – jedną z najpiękniejszych stolic w Europie, a może i na świecie!
Stolica Węgier zawdzięcza swój urok niezwykle malowniczemu położeniu. Wzgórza pozwalają na podziwianie panoramy starego miasta. Dunaj, który rozgranicza zachodnią Budę, pełną zabytków i przepięknych terenów zielonych, od Pestu, czyli wschodniej części mieszkalnej. Nocą miasto tętni życiem. Pięknie oświetlonymi ulicami można się wybrać do jednego z ruin pubów, czyli barów zlokalizowanych w starych kamienicach… z wystrojem składającym się ze starych odpadów (trabant na środku lokalu? Dlaczego nie!). Stolica Węgier jest pełna polskich akcentów i jak sam Miłosz przekonał się w rozmowach z miejscowymi, powiedzenie o bratankach nie wzięło się znikąd. O czym jeszcze możecie dowiedzieć się z nowego odcinka programu słubickiego stylisty? Niewątpliwie Budapeszt jest miejscem wartym odwiedzenia!
Zaczynam dzień od typowego węgierskiego śniadania i ruszam nad brzeg Dunaju gdzie napotykam dziwne buty. Następnie udaję się do parlamentu który jest jednym z największych obiektów na Świecie. Przejażdżka w najstarszej lini metra to początek mojej wyprawy na największe wody termalne w Budapeszcie. Jaką legendę głoszą mieszkańcy o najwyżej położonej górze w Budapeszcie?. Zobaczcie sami i poczujcie wspaniały klimat Budapesztu za dnia i w nocy.
Niniejszym zapraszamy do oglądania i subskrybowania kanału Miłosza KLASYKIEM DO SALONU (kliknij i zobacz inne materiały, jak choćby wywiady ze znanymi słubiczanami!).