W nadchodzących wyborach na burmistrza Słubic jednym z głównych kandydatów jest obecny włodarz miasta, Mariusz Olejniczak. Czy Słubice wybiorą kontynuację rozwoju pod przewodnictwem Olejniczaka? O tym przekonamy się już 7 kwietnia. Tymczasem zapraszamy do rozmowy.

Renata Hryniewicz: Jakie aspekty Pana dotychczasowej pracy jako burmistrza uważa Pan za najbardziej satysfakcjonujące i dlaczego?

Mariusz Olejniczak: Przede wszystkim kontakt z mieszkańcami – zarówno w urzędzie, na oficjalnych spotkaniach, jak i poza nim. Możliwość wymiany poglądów, propozycje realizacji pewnych działań, a potem realny wpływ na ich powstanie – to daje mi niesamowitą satysfakcję i radość. Tak samo, jak wykonanie projektów, których nie dało się przeprowadzić w poprzednich kadencjach. Mam na myśli zarówno te mniejsze, jak np. utworzenie klasy sportowej, po duże, w tym budowę szkoły podstawowej w Kunowicach.

W jaki sposób widzi Pan rozwój Słubic w ciągu ostatnich kilku lat i jakie wyzwania w tym czasie udało się przezwyciężyć?

Kończąca się kadencja nie była łatwa. Zaczęła się ogólnopolskim strajkiem nauczycieli, a kończy się strajkiem rolników… W trakcie mieliśmy szalejącą pandemię, rosnącą inflację, która drenowała budżety samorządów, a także zmiany polityczne – wojnę w Ukrainie i konsekwencje, które niosła m.in. na naszym rynku budowlanym. Wszystkie te czynniki spowodowały, że prowadzenie wyznaczonej polityki i kierunków rozwoju z początku kadencji trzeba było dostosowywać do panującej sytuacji w kraju i na świecie. Mimo to zrealizowaliśmy wspólnie z radnymi wiele ciekawych i fajnych projektów, które z pewnością cieszą naszych mieszkańców.

Proszę podać przykład projektu lub inicjatywy, której wprowadzenie w Pana kadencji uważa burmistrz za szczególnie ważne dla społeczności lokalnej?

Ciężko mi wybrać jeden projekt. Na pewno wiele uśmiechów na twarzach można było dostrzec podczas otwarcia nowoczesnej i świetnie wyposażonej świetlicy socjoterapeutycznej przy osiedlu Świerkowym w Słubicach. To miejsce, które dziś funkcjonuje jako Placówka Wsparcia Dziennego dla dzieci i młodzieży. Jej podopieczni mogą spędzać czas m.in. na zajęciach wychowawczych, terapeutycznych i artystycznych, z wykwalifikowaną kadrą i wolontariuszami. Wspólnie realizują wiele ciekawych projektów. Co jakiś czas mam możliwość przebywania z nimi, np. gdy organizują dzień gier planszowych czy Wigilię.

Jakie są Burmistrza największe osiągnięcia w ciągu ostatnich lat, które uważa Burmistrz za kluczowe dla rozwoju gminy Słubice?

Na pewno podpisanie porozumienia z GDDKiA na opracowanie Studium techniczno-ekonomiczno–środowiskowego (STEŚ-R) z elementami Koncepcji Programowej, wraz z uzyskaniem decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach niezbędnych do rozpoczęcia budowy obwodnicy. To bardzo ważny krok w kierunku rozwoju infrastruktury drogowej w naszej gminie. W tej kadencji dokonaliśmy też trochę zmian planistycznych pod nowe tereny inwestycyjne. W ich efekcie ok. 60 ha nieruchomości położonej w pobliżu drogi krajowej nr 29 zostanie przeznaczonych właśnie pod inwestycje. Ustalenie w planie miejscowym funkcji dla tego terenu stworzy realną szansę na dalszy rozwój gospodarczy gminy.

Czy jest jakaś specjalna sprawa lub projekt, na którym chciałby pan szczególnie skupić w następnej kadencji?

W programie wyborczym KWW Mariusza Olejniczaka mamy wiele ciekawych i ambitnych projektów. Od zagospodarowania wałów i budowy mariny po rozbudowę żłobka, budowę przedszkola, czy miejsca dla naszych seniorów. Są też cele prospołeczne: zacieśnienie współpracy ze stowarzyszeniami i dalsze wspieranie sportu. Bardzo ważne są również zamierzenia realizacji projektów infrastrukturalnych, takich jak budowa dróg alternatywnych dla naszych mieszkańców, czy rozwój kolejnych kilometrów sieci kanalizacyjnej w pozostałych sołectwach gminy i na osiedlu Północnym naszego miasta.

Jaki jest pana sposób radzenia sobie z krytyką?

Dobre pytanie. Jeśli krytyka jest konstruktywna, to jak najbardziej ją przyjmuję. Zapraszam wtedy do rozmowy, żeby móc sobie pewne rzeczy wyjaśnić. Jeśli zamienia się w zwykły hejt, to takiej formy nie akceptuję i nie popieram.

Jakie są burmistrza oczekiwania wobec wojewody i marszałka, jeśli chodzi o wsparcie inicjatyw rozwojowych?

Przede wszystkim pełne wsparcie. Jeśli projekty są dobre i oczekiwane społecznie na ich realizację także jest, to oczywiste, że każdej ze stron powinno zależeć na ich realizacji.

Jaki jest Burmistrza plan działania w przypadku ewentualnych konfliktów (bo przecież takie były) między samorządem a organami wojewódzkimi?

Nie rozumiem, dlaczego mamy myśleć o jakichkolwiek konfliktach. Przed kilkoma tygodniami  doszliśmy wspólnie do wniosku, że dla dobra miasta, powiatu i województwa, a przede wszystkim  naszych mieszkańców, powinniśmy wznieść się ponad podziały  i pracować ramię w ramię nad rozwojem całego regionu.

W kosmos posłałbym..

…Pesymistów i wiecznych malkontentów.

Na bezludną wyspę zabrałbym …

…Optymistów! Na szczęście takich osób mam wokół siebie naprawdę dużo i okręt musiałby być ogromnych rozmiarów.