Zbigniew Sawicki, były prezes Słubickiego Ośrodka Sportu i Rekreacji wystosował oświadczenie po tym, jak został odwołany z funkcji przez burmistrza Mariusza Olejniczaka. Wcześniej nie chciał komentować sytuacji.

Dzisiaj redakcja I Love Słubice otrzymała mailem oświadczenie byłego prezesa SOSiR Zbigniewa Sawickiego. Prezes został odwołany kilka dni temu przez burmistrza Mariusza Olejniczaka. Powód? Nie spełniał jego oczekiwań. 

Na początku oświadczenia były prezes dziękuje wszystkim za wspólny czas i zaufanie.

virtualnetia.com - projektowanie i tworzenie stron WWW

„Pragnę złożyć serdeczne podziękowania obecnym i byłym pracownikom Słubickiego Ośrodka Sportu i Rekreacji za to, że wspólnie z Wami mogłem uczestniczyć w procesie rozwoju firmy, będąc jej częścią. Czuję się zaszczycony, że mogłem poznać tak wielu wspaniałych ludzi i pracować z nimi. Pomimo chwil trudnych, głęboko w pamięci tkwią jednak chwile radosne. Dziękuję bardzo.
Dziękuję Panu Burmistrzowi Tomaszowi Ciszewiczowi za szansę i zaufanie, którymi mnie obdarzył, co pozwoliło na wspólne spojrzenie na problemy z szerszej perspektywy i wypracowanie nowych kreatywnych rozwiązań, które przełamywały schematy.
Dziękuję Panu Burmistrzowi Mariuszowi Olejniczakowi, Radnym Gminy Słubice, Członkom Rad Nadzorczych i Pracownikom Urzędu Gminy za bardzo dobrą współpracę. Dziękuję Partnerom biznesowym i Sponsorom za wsparcie przy organizacji wielu wspaniałych wydarzeń sportowych. Bardzo gorąco dziękuję klubom i stowarzyszeniom sportowym oraz Trenerom i Zawodnikom, na co dzień korzystającym z obiektów SOSiRu. Dziękuję Partnerom medialnym za wspaniałe relacje z wyda rzeń. Dziękuję wszystkim Mieszkańcom Gminy Słubice za aktywneuczestnictwo w licznych i różnorodnych imprezach sportowo-rekreacyjnych ( Bieg Bez Granic, Biegi Niepodległości, turnieje piłkarskie, festyny rodzinne, koncerty Radia Zet i Dwójki, Kabaretowe spotkania i wiele, wiele innych )” – czytamy w oświadczeniu. 

W dalszej części oświadczenia Sawicki przedstawia sytuację SOSiR z przestrzeni lat, kiedy pełnił funkcję prezesa. 

„Odchodząc po 8 latach pracy ze Słubickiego Ośrodka Sportu i Rekreacji zostawiam spółkę w bardzo dobrej kondycji finansowej. Spółka od dwóch lat osiąga zysk oraz płynność finansową, a muszę przypomnieć, że przyjmując SOSiR w 2012 roku spółka generowała straty nie mając możliwości i narzędzi do uzyskiwania odpowiednich przychodów. Wszystkie cele stawiane mi przez Burmistrza i Radę Nadzorczą zostały wykonane z nadwyżką. Spółka w 100% utrzymuje się sama i odprowadza do gminy rocznie ok. 600 tys, zł podatku od nieruchomości. Nic z majątku początkowego SOSiR nie zostało sprzedane, wręcz przeciwnie, spółka powiększyła swój majątek o wybudowane Targowisko” Pod Dębami” wartości ok. 6 mln zł” – oświadcza Z. Sawicki. – „W tym okresie powstały nowe obiekty sportowo-rekreacyjne: lodowisko, cieszące się ogromną popularnością, mini golf, pole golfowe oraz kryte korty tenisowe. Są to obiekty, które służą mieszkańcom nie tylko Słubic, ale również Frankfurtu, z uwagi na brak podobnych po stronie niemieckiej ” – czytamy. 

Prezes pisze w oświadczeniu, że jest jeszcze dużo do zrobienia, a za sprawę priorytetową uznaje modernizację basenu. Oznajmia też, że SOSiR złożył w tym roku projekt do Euroregionu, którego celem jest opracowanie koncepcji modernizacji infrastruktury basenowej. Projekt został zaakceptowany.

Były szef słubickiego ośrodka odnosi się także do kwestii, które za bardzo ważne uważa burmistrz Olejniczak, i których zaniedbanie zarzuca Sawickiemu.

„Kolejną kwestią są zabytkowe arkady na stadionie wymagające renowacji. Niestety Spółka nie może samowolnie przeprowadzić jakichkolwiek prac bez zgody Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Opracowanie dokumentacji prac konserwatorsko-renowacyjnych zostało zlecone i jest na ukończeniu. Na życzenie Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków zostały zlecone jeszcze badania konserwatora dzieł sztuki ( w trakcie ). Na ukończeniu jest również zlecone wykonanie koncepcji zagospodarowania Stadionu i otoczenia” – wyjaśnia.

Na koniec oświadczenia były prezes odnosi się do trudnych chwil z okresu pandemii, w czasie której spółka nie miała należytych dochodów.

” Chciałbym jeszcze wspomnieć o trudnych chwilach Spółki w czasie pandemii, podczas której SOSiR zanotował spadek przychodów o ponad 75%. Wiem, że sytuacja ta była ciężka dla wielu przedsiębiorców w Słubicach. Oprócz zamknięcia granicy zamknięte zostały wszystkie obiekty sportowe. To był czas zamrożenia wydatków i kosztów, również tych związanych z opracowaniem dokumentacji ww. prac konserwatorsko-renowacyjnych. Dzięki ograniczeniu wydatków i pomocy z Tarczy Antykryzysowej SOSiR wyszedł z kryzysu „obronną ręką”. Kończąc, życzę Wszystkim Państwu zdrowia i wytrwałości, a nowemu Prezesowi SOSiRu będę kibicował w realizacji wszystkich zaplanowanych inwestycji wspomnianych powyżej”. 

Jakie argumenty przedstawia burmistrz Mariusz Olejniczak w sprawie odwołania prezesa SOSiR Zbigniewa Sawickiego?