Powolutku kończy się serial pod tytułem „Seria sparingów” naszego czwartoligowca piłkarskiego spod szyldu MKS Polonia Słubice. Kolejnymi, skazanymi raczej na pożarcie okazała się ekipa Osadnika Myślibórz.

W niedzielne 27 lutego samo południe Polonia gościła Osadnika Myślibórz. Osadnik występuje w „Keeza Klasie Okręgowej”, grupy zachodniopomorskiej naszego wojewódzkiego południowego sąsiada. Jak się okazuje po rundzie jesiennej Myśliborzanie zajmują bardzo dobre, bo drugie miejsce w tabeli, tracąc do lidera 4 punkciki.

Jednak co IV liga to nie okręgówka i było to widać na boisku o nawierzchni sztucznej SOSiR. Poloniści od pierwszych minut przeważali na zielonej murawie. Wystarczy powiedzieć, że goście w pierwszej połowie oddali chyba jeden celny strzał na bramkę gospodarzy. Bramkarz zatem nie wyniósł zbyt wiele doświadczenia z tego faktu, tym bardziej, iż w drugiej połowie zastąpił go zmiennik. Wspomniany zmiennik miał już jednak o wiele więcej do roboty. Zanim jednak o tym, pora na bramki i ich autorów. Wynik otworzył w ok. 30 minucie jeden ze słubickich bliźniaków Łukasz Chrostowski. Po niecałych dziesięciu kolejnych minutach na 2:0 podwyższył Kamil Stondzik. I z takim wynikiem dotrwano do końca pierwszej części. Druga połowa nie była już kontynuacją pierwszej. Tuż po jej rozpoczęciu, a dokładnie w 55 minucie do głosu doszedł Osadnik i dzięki bramce Michała Telickiego uzyskał tzw. bramkę kontaktową. Jednak kontaktu bezpośredniego nie było. Miejscowi mogli jeszcze podwyższyć ten wynik jednak nie wykorzystali rzutu karnego. Gdy już wszyscy marzyli o gorącym prysznicu całości, czyli nietypowego (bo w wykonaniu trzech graczy) hat trick’a zapewnił Rafał Gronostaj. Po tej bramce sędzia zakończył to spotkanie.

Co dalej?

Ostatni już sparing przed ligową rundą wiosenną Polonia rozegra w najbliższą sobotę 5 marca ze współligowcem z IV ligi Czarnymi Browar Witnica. Co prawda goście okupują ostatnią pozycję w naszej tabeli jednak być może nieliczni kibice będą mogli zobaczyć ciekawsze widowisko niż w rozegranych do tej pory sparingach. Godzina „W” oznaczająca pierwszą kolejkę IV ligi lubuskiej odbędzie się w sobotę 12 marca o godz. 15. Do Słubic zajmujących przed tą rundą 8 m-ce przyjedzie nasz powiatowy rywal z Ośna Lubuskiego (aktualnie 4 m-ce w tabeli). Przypominamy, że w tym pierwszym meczu w Spójni dokładnie 7 sierpnia ubiegłego roku padł wynik 3:0 dla Polonii. W Słubicach nikt by się chyba nie pogniewał jakby został on również teraz powtórzony… Czego wszystkim zainteresowanym życzymy.

Czytaj także: Będzie walka o utrzymanie

 

[ngg src=”galleries” ids=”233″ display=”basic_thumbnail”]