Rodzinny Kapitał Opiekuńczy to nowe świadczenie dla rodziców! Jeśli masz dziecko w wieku od 12 do 35 miesiąca, należy Ci się RKO! Dochody Twojej rodziny nie mają znaczenia. Świadczenie wyniesie w sumie do 12 tys. zł na drugie i każde kolejne dziecko!
Wnioski można było składać już od pierwszego dnia nowego roku, czyli 1 stycznia przez stronę PUE ZUS, portal Empatia lub bankowość elektroniczną.
– Już w ciągu pierwszej doby rodzice i opiekunowie złożyli przeszło 100 tys. wniosków o rodzinny kapitał opiekuńczy – mówi minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.
Rodzinny Kapitał opiekuńczy to jedno z rozwiązań zaproponowanych w Polskim Ładzie. Jak widać Polacy coraz lepiej radzą sobie z wnioskami online i załatwianiem spraw przez Internet. To dobre informacje, ponieważ jak ogłosił Minister Zdrowia Adam Niedzielski, wraca praca zdalna w administracji publicznej, a to oznacza załatwianie wszystkich spraw online.
Kto może złożyć wniosek?
Każdy, kto posiada dziecko w określonym przez RKO wieku, bez względu na dochód! Rodzinny kapitał opiekuńczy przysługuje Ci na drugie i kolejne dziecko w rodzinie, jeśli:
- jesteś matką dziecka,
- jesteś ojcem dziecka,
- przyjąłeś dziecko na wychowanie i wystąpiłeś do sądu opiekuńczego z wnioskiem o wszczęcie postępowania w sprawie jego przysposobienia,
- dziecko wspólnie z Tobą mieszka oraz utrzymujesz je.
Jako rodzic dziecka możesz zdecydować czy chcesz otrzymywać świadczenie w wysokości 500 zł przez 24 miesiące, czy w wysokości 1 000 zł przez 12 miesięcy. W okresie wypłaty świadczenia możesz tylko raz zmienić swoją decyzję w sprawie wysokości miesięcznej kwoty świadczenia! Pieniądze w ramach rodzinnego kapitału opiekuńczego będą wypłacane bezpośrednio na konto bankowe wskazane we wniosku.
Nie zwlekaj i złóż wniosek jeśli tego jeszcze nie zrobiłaś/eś! Rodzinny Kapitał Opiekuńczy z pewnością podniesie jakość życia polskich rodzin. Ceny wciąż idą w górę, tylko czy to załata dziury w funkcjonowaniu Polskiego Ładu?
Czytaj także: Kamila cztery miesiące walczyła o uprowadzonego syna. Porwał go ojciec…
