Wczoraj urząd wojewódzki podał informacje o nowych zakażeniach. W powiecie słubickim jest aż 7 nowych przypadków. Cztery z nich dotyczą Słubic, a trzy Ośna Lubuskiego.
-Jestem osobą przewlekle chorą, przebyłem chorobę nowotworową. Staram się od początku pandemii unikać skupisk ludzi, noszę maseczkę, przestrzegam zasad higieny – jak to zaleca sanepid, ale teraz jak słyszę, że w Ośnie są realnie potwierdzone przypadki zachowania, to boję się o wiele bardziej – usłyszeliśmy od pana Krzysztofa, mieszkańca Ośna Lubuskiego.
– Na terenie powiatu notujemy obecnie 2 ogniska, 21 zakażeń, w tym 13 aktywnych. W kwestii miejscowości,z których pochodzą zakażeni informuję, że nie podajmy takich informacji z uwagi na dbałość o anonimowość pacjentów – mówi nam Katarzyna Wojciechowska, rzecznik Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gorzowie Wlkp.
Ognisko: Duży bazar
Ustaliliśmy, że jednym z ognisk zakażeń jest słubicki bazar. Tutaj właśnie pracuje Bułgarka, u której potwierdziło się zakażenie kiedy przebywała w słubickim szpitalu. Oddział, na którym przebywała pacjentka został cały zdezynfekowany, pacjentów oraz osoby bezpośredniego kontaktu, czyli pracowników SOR i oddziału chorób wewnętrznych poddano kwarantannie. Na szczęście żadna z tych osób nie zaraziła się. Testy na obecność COVID-19 są negatywne.
Nowe zakażenia dotyczące Słubic pochodzą z bazaru. Dzisiaj odbyło się spotkanie na którym burmistrz Mariusz Olejniczak oraz Krzysztof Dobrowolski, p. o dyrektora Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Słubicach podjęli pewne decyzje.
-Z powodu wykrycia koronowirusa, u kilku osób pracujących na słubickim targowisku, od jutra do czwartku, właściciele stoisk i ich pracownicy, z trzech miejskich bazarów, będą poddani testom na Covid-19. Do pracy będą mogli wrócić natychmiast po uzyskaniu negatywnego wyniku – informuje Beata Bielecka, rzecznik magistratu. – Z tego powodu we wtorek całkowicie zamknięty będzie największy bazar w Słubicach, znajdujący się koło Słubickiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, w środę, znajdujące się w sąsiedztwie targowisko pod Dębami, a w czwartek mały bazar przy ul. Kopernika – dodaje rzeczniczka.
Jak informuje B. Bielecka wymazy do testów pobierane będą od jutra w namiocie lodowiska na terenie Słubickiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Sanepid dostanie wsparcie wojska, żeby jak najszybciej przebadać wszystkie osoby.
– Wyniki będziemy mieli najpóźniej po 3 dobach – mówi K. Dobrowolski. Tylko z ujemnym wynikiem testu zarówno właściciela stoiska jak i pracowników, będzie można podjąć pracę. – Dlatego w interesie każdej z osób związanych z bazarami jest, żeby się przebadać. Bez testu nie będą mogły wrócić do pracy – podkreśla K. Dobrowolski.
Każda osoba, która zgłosi się do badania musi mieć przy sobie dokument potwierdzający tożsamość. Przebadani też zostaną pracownicy ochrony i osoby pracujące na bazarach związane z ich administracją.
– Zdajemy sobie sprawę, że wiele osób nie będzie zadowolonych, z tego, że zamkniemy targowiska na te poszczególne dni, ale mamy świadomość, że jeżeli nie przebadamy wszystkich i dojdzie do kolejnych zarażeń trzeba by zamknąć bazar na miesiąc a może nawet dłużej – podkreśla burmistrz.
Jak mówił podczas spotkania dyrektor K. Dobrowolski na terenie powiatu słubickiego mamy obecnie 14 potwierdzonych przypadków zakażenia COVID-19. – Bazar traktujemy już jako ognisko zachorowań dlatego musimy zrobić badania przesiewowe i sprawdzić czy ktoś jeszcze nie został zarażony – dodał.
– Jesteśmy wściekli. Znów zamkną nam bazar i pozbawią źródła dochodu – wścieka się Ewa Koniczyńska ze słubickiego bazaru. – Dzisiaj mamy mnóstwo klientów z Niemiec, nie nadążam robić obiadów. Teraz jak się dowiedzą, że jest tu ognisko wirusa nie będą tu przyjeżdżać. Czemu ciągle spotyka nas to, co złe? – pyta.
Ośno Lubuskie
W minioną niedzielę Ośno Lubuskie obiegła informacja, że trzy osoby przebywające na terenie miasta mają pozytywne wyniki na obecność COVID-19. Źródłem zarażenia miało być przyjęcie rodzinne jednego z mieszkańców. Dwie osoby zostały przewiezione do szpitala w Zielonej Górze, jedna objęta jest kwarantanną. Sytuacja w Ośnie napięta jest również z uwagi na to, iż między mieszkańcami krążą informacje o ograniczonym dostępie do Ośrodka Zdrowia. Odwołane są chociażby szczepienia z powodu kwarantanny jednego z lekarzy rodzinnego. Zapytaliśmy mieszkańców, co sądzą i co czują w związku z obecnie panującą sytuacją.
– Jestem narażona na bezpośredni kontakt z klientem i uważam, że w obecnej sytuacji powinny być wzmożone i zaostrzone kontrole sanitarne. Często klienci przychodzą bez maseczek, albo z maseczką okrywającą jedynie usta, bez dezynfekcji dłoni, a na zwrócenie uwagi reagują agresją – mówi Anna, jedna z mieszkanek Ośna. – Nikt nie rozumie, że człowiek może po prostu bać się zachorowania, a takie założenie maseczki na moment robienia zakupów może uchronić nas pracowników sklepu jaki innych klientów. Obecnie kiedy w Ośnie potwierdzono, że trzy osoby są zarażone strach jest jakby większy, bo kto z nas wie tak naprawdę jaka była sieć kontaktów z osobami zakażonymi. Można wierzyć bądź w koronawirusa, ale z szacunku do drugiego człowieka powinniśmy zachowywać się odpowiedzialnie -dodaje.
-Dezinformacja i chaos – tak można opisać sytuację związaną z pandemią w Ośnie. To, że wirus dotrze do naszego miasta to było przewidywalne, ale ten czas władze zamiast przeznaczyć na naukę, to przespały go dokładnie – mówi z kolei zdenerwowany pan Piotr.
-Staram się nie panikować, od początku pandemii noszę maseczkę w miejscach publicznych więc teraz tym bardziej. Staramy się normalnie funkcjonować, ale gdy słyszy się że COVID 19 jest w miejscu, gdzie się mieszka, człowiek zaczyna się trochę obawiać. Mam nadzieję że włodarze miasta trzymają rękę na pulsie i będą robić wszystko żeby było bezpiecznie, bo Ośno lubuskie to jednak miejscowość która przyciąga turystów. Myślę też, że przepływ informacji w mieście jest słaby – mówi kolejna mieszkanka Agnieszka.
Na tę chwilę mamy 30 osób objętych kwarantanną i ta ilość będzie przyrastała. Wszystkie te osoby będą wymazywane w kierunku zakażenia – mówi nam rzeczniczka wojewody.
A tak przedstawia się sytuacja w województwie lubuskim
