Polskie prawo prasowe zostało uchwalone jeszcze w czasach komunistycznych dnia 26 stycznia 1984 i adekwatnie do ducha tamtych czasów zachowuje się – moim zdaniem – starostwo powiatowe w Słubicach w ramach współpracy z naszym niezależnym, ale krytycznym portalem iloveslubice.pl. 

Wprawdzie prawo prasowe zawierające przepisy prawa cywilnego, dotyczące osób pracujących w mediach jako dziennikarze, wydawcy informacji, edytorzy informacji, odnosi się do wszystkich mediów, również tych nowo powstałych jak nasz portal iloveslubice.pl, odnoszę wrażenie, iż dostęp do informacji publicznych w naszym starostwie jest dla nas utrudniony.

Ustawę o prawie prasowym nowelizowano wielokrotnie. Ostatnia zmiana weszła w życie 31 sierpnia 2018 roku. Jak dotąd został wydany jeden tekst jednolity w 2018r. Ustawą z 20 lipca 2018 r. m.in. przyznano każdemu podmiotowi prawo do udzielania informacji prasie. To wielki przełom. Skreślono z ustawy słowo obywatel, co daje również prawo głosu dla mieszkających w Polsce cudzoziemców.

Słubickie starostwo powiatowe oraz podległe jej jednostki goni w ostatnich czasach afera za afera. Afera w szpitalu oraz wniosek o odwołanie wicestarosty to tylko dwie głośne sprawy, o których pisaliśmy w ostatnich czasach na łamach naszego niezależnego portalu. Jednak transparentność i zdobywanie informacji, które gwarantuje i nam również prawo prasowe jest mało przejrzysta i moim zdaniem przez nasz powiatowy samorząd mocno okrojona. Pisząc krytyczny post w mediach społecznościowych w dzisiejszych czasach na temat szpitala, rzetelna praca dziennikarska jest uzależniona od szybkiego, merytorycznego przepływu informacji na linii samorząd – portal informacyjny.

Prawo prasowe pochodzi niestety z innej komunistycznej epoki. Mimo tego. iż doczekało blisko 20 nowelizacji, było redagowane. gdy w Polsce rzecznikiem prasowym Rady Ministrów PRL był Jerzy Urban, a głową państwa był generał armii ludowego Wojska Polskiego Wojciech Jaruzelski. W zakresie prawa dostępu prasy do informacji publicznej stosuje się przepisy ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej o brzmieniu: „Organy państwowe, przedsiębiorstwa państwowe i inne państwowe jednostki organizacyjne oraz organizacje spółdzielcze są obowiązane do udzielenia odpowiedzi na przekazaną im krytykę prasową bez zbędnej zwłoki, nie później jednak w terminie 14 dni od dnia złożenia wniosku.” Co to oznaczy w praktyce?

Bez żadnej zwłoki czy jednak w czasie 14 dni?

Odpowiedz jest prosta. Jeśli piszemy krytycznie np. na temat szpitala, to odpowiedz będzie zredagowana w okresie czasowym przez 14 dni, pisana jeszcze nie przez członka wspólników szpitala, czasowo pełniącego funkcje prezesa. Odpowiedź uzyskaliśmy od prawnika na zlecenie urzędującego tymczasowo wyznaczonego członka zgromadzenia wspólników szpitala, do których należy zarząd powiatu! Jeśli każde nasze krytyczne zapytanie będzie konsultowane prawnie, jest to dla nas duży komplement, jednak ma się nijak do wydźwięku ustawy o udzielaniu informacji bez zbędnej zwłoki. O kosztach dla podatnika tego typu redagowania odpowiedzi nie wspomnę. Jako jeden z autorów portalu iloveslubice.pl jestem zainteresowany pisać teksty merytoryczne bazujące na wiedzy, faktach oraz opiniach. Do tego nieodzowna jest dobra współpraca z przedstawicielami samorządu terytorialnego. Pozytywnym przykładem takiej współpracy jest szybka i rzeczowa interakcja z rzecznikiem gminy Słubice Panią Beatą Bielecką. Nie ukrywam, że przy obecnej stabilności pracy gminy i braku afer pod rządami obecnego burmistrza Mariusza Olejniczaka to łatwiejsze zadanie, ale liczy się zawsze rzetelny przekaz dla opinii publicznej bez względu na to jaki wizerunek pragnie generować starostwo czy gmina. Pani Beata Bielecka jako były redaktor Gazety Lubuskiej, w sposób wzorowy współpracuje z naszym portalem, nie trzymając się kurczowo ustawowego zapisu o maksymalnym okresie udzielenia odpowiedzi w okresie 14 dni od złożonego zapytania. Taka współpraca powoduje, iż opina publiczna ma aktualny i rzetelny przekaz na temat poczynań przez siebie wybranych samorządowych reprezentantów.

Sytuacja w starostwie jest trudna, program naprawczy, wojna o terminal, afera w szpitalu, wniosek o odwołanie wicestarosty i jego wycofanie. Mimo trudnych tematów, życzyłbym sobie równie dobrej współpracy z rzecznikiem starostwa powiatowego, który bez zbędnej zwłoki i kosztownego zaangażowania prawników udziela szybkiej i merytorycznej odpowiedzi. Jako jedyne media w Słubicach przekazujemy mieszkańcom naszego powiatu pełen wachlarz informacji, również te kontrowersyjne/ trudne. Dlatego też dobra współpraca z urzędami jest podstawą do przekazywania informacji dziennikarzom w taki sposób, aby o wydarzeniach mieszkańcy dowiadywali się jak najszybciej.

Czytaj też: Powiatowe gwiezdne wojny – stop wars [FELIETON]