Wielu z nas w tym roku zdecyduje się na stworzenie swojej listy postanowień noworocznych. Każdy z nas chciałby, aby te udało nam się je spełnić, ale do tego potrzebujemy nasze ciężkiej pracy i jasno określonych celów, które są dla nas realne do wykonania. Niestety często rezygnujemy z postanowień, bo źle je sformułowaliśmy i nie jesteśmy w stanie trzymać się ich w tak podanej formie.

Cele rozbijaj na mniejsze kroczki
Jeśli w tym roku planujesz duże zmiany, spróbuj rozłożyć je nam mniejsze czynniki. To działa na nas korzystanie z dwóch powodów. Po pierwsze gdy uda nam się już coś osiągnąć, będziemy czuli, że spełniamy postanowienia, a po drugie będzie nam łatwiej te postanowienia zrealizować. Lepiej zapisać na kartce dziesięć małych kroczków, które składają się na większe postanowienie, niż od razu zapisać jeden duży krok, którego nie da się zrobić za jednym zamachem. Dużo bardziej zmotywuje nas wiedza, że udało nam się już wykonać 4 z 10 postanowień, niż niewykonanie tego jednego, ważnego dla nas postanowienia. Poza tym takie rozbicie pomoże nam monitorować progres, jaki udało nam się poczynić od początku roku.

Spraw, żeby postanowienia były od Ciebie zależne
Jeśli chcesz w przyszłym roku wygrać główną nagrodę w totolotku, nie uznawaj tego jako swoje postanowienie. Postanowienia to coś, co jest zależne od nas samych i co za pomocą swojego działania, chęci i woli jesteśmy w stanie osiągnąć. Nie uwzględniaj tego, co zupełnie od Ciebie nie zależy albo co zależy od Ciebie w bardzo niewielkim stopniu. Takie postanowienia bardzo rzadko się spełniają, a jeśli tak się dzieje, to przeważnie stoi za nimi przypadek, a nie nasza ciężka praca. A to sprawia, że często nie doceniamy naszego sukcesu i wychodzimy z założenia, że nam się to należało. Takie podejście nie sprzyja spełnianiu przez nas innych postanowień noworocznych.

Stawiaj sobie cele, które jesteś w stanie osiągnąć
Zamiast napisać „w tym roku zostanę milionerem”, postaw na „w tym roku zacznę oszczędzać”. W ten sposób postawisz sobie cel realny do osiągnięcia. Nie oznacza to wcale, że nie masz szans na zostanie milionerem, tylko o sposób dojścia do tego. Postanowienia powinny opierać się na działaniu, a nie na stanie, który chcemy dzięki działaniu osiągnąć. W ten sposób będziemy bardziej zmotywowani do pracy, a satysfakcję da nam samo spróbowanie. Nie stawiaj sobie też celów, które realnie są poza twoim zasięgiem, na przykład wyjazd w jakieś egzotyczne kraje, gdy nie masz funduszy albo założenie firmy, gdy zupełnie nie pociąga Cię prowadzenie działalności.

Czytaj też: Kto straci na skumulowanych feriach?